
Fot. Widzew Łódź
22-letni skrzydłowy opuszcza Widzew Łódź i na zasadzie transferu definitywnego zasili drużynę „Żubrów”. Mowa o Antonim Klimku, który został pierwszym wzmocnieniem Puszczy Niepołomice.
Puszcza Niepołomice znana raczej z pozyskiwania wolnych zawodników oraz wypożyczeń z opcją wykupu, klub z Niepołomic rzadko decyduje się na transfery gotówkowe. Powód? „Żubry” po prostu nie dysponują budżetem pozwalającym na większe transferowe ryzyko.
Tym razem jednak Puszcza skorzystała z wyjątkowej okazji, by zakontraktować młodego skrzydłowego z doświadczeniem w Ekstraklasie. Kwota transferu była prawdopodobnie symboliczna. Nie było specjalnie dla Klimka miejsca w Widzewie, w tym sezonie 22-latek zagrał 11 meczów, łącznie spędzając na placu jedynie 331 minut.
Warto dodać, że Puszcza niedawno pobiła swój rekord transferowy, sprzedając 31 grudnia swoją największą gwiazdę, Lee Jin-Hyuna, za ponad milion złotych. Strata kluczowego zawodnika wymusiła szybkie działania transferowe. Trener Tomasz Tułacz jasno zapowiedział, że klub nie zamierza w tym roku próżnować na rynku – transfer Antoniego Klimka to dowód, że te słowa nie były rzucone na wiatr.
Jin-Hyun Lee opuszcza szeregi „Żubrów”
Pozyskanie Klimka ma na celu przede wszystkim odmłodzenie lewego skrzydła. Aktualnie rywalizacja na tej pozycji toczy się między Mateuszem Cholewiakiem, Hubertem Tomalskim i czasami przesuwanym do przodu Dawidem Abramowiczem. Średnia wieku tej trójki wynosi niemal 33 lata, co tylko podkreśla potrzebę zmiany pokoleniowej.
To już drugi transfer mający na celu rewolucję na bokach ataku. Latem do Puszczy dołączył Mateusz Stępień – rówieśnik Klimka i były rezerwowy Stali Mielec. Choć Stępień nie wyróżniał się szczególnie, stanowił solidne zastępstwo dla kontuzjowanego Artura Siemaszki.

Obu skrzydłowych – Klimka i Stępnia – łączy fakt, że zadebiutowali w Ekstraklasie w sezonie 2023/24. Klimek jednak o wiele szybciej zaadaptował się do gry na najwyższym poziomie. W swoim pierwszym sezonie w Widzewie rozegrał niemal 1600 minut, aż dwadzieścia razy wychodząc w podstawowej jedenastce. W tym czasie zanotował 3 bramki i 3 asysty, co jest solidnym wynikiem dla młodzieżowego zmiennika.
Niestety, wraz ze stratą statusu młodzieżowca Klimek stracił również miejsce w składzie. Z jakiegoś powodu trener Daniel Myśliwiec wolał stawiać na Hilarego Gonga – zawodnika, który okazał się niekwestionowanym flopem sezonu. Takie decyzje skutecznie marnowały potencjał Klimka, który dusił się na ławce rezerwowych. Mimo to, w zaledwie 10 minut meczu z Cracovią (3:1) pokazał na co go stać, przyczyniając się do odwrócenia wyniku dzięki dwóm asystom. Niestety, przy dziewięciu spotkaniach ligowych i średnim czasie gry wynoszącym zaledwie 31 minut na mecz, trudno o bardziej imponujące statystyki.
Teraz jednak Klimek ma szansę na nowy start pod wodzą Tomasza Tułacza. Cholewiak, mimo że zimą zanotował przyzwoitą serię strzelecką (3 gole w trzech meczach, które dały Puszczy 4 punkty w lidze i awans do ćwierćfinału Pucharu Polski), swoje najlepsze lata ma już za sobą. Dlatego wprowadzenie młodszego zawodnika na tę pozycję jest koniecznością – a Antoni Klimek wydaje się idealnym kandydatem do tej roli.
1 komentarz on “Antoni Klimek pierwszym wzmocnieniem Puszczy!”