
Fot. AC Milan, Grafika: Własna
AC Milan zremisował 1:1 z Feyenoordem i tym samym odpadł z Ligi Mistrzów w fazie play-off, w dwumeczu lepsi byli Holendrzy (2:1). Pożegnanie się z tymi rozgrywkami na tak wczesnym etapie to nie małe zaskoczenie. Europejskie puchary to jednak niejedyne rozgrywki, w których Rossoneri zawodzą, a problemy rozpoczęły się na początku sezonu. Były też chwile radości, jak w momencie wygrania Superpucharu Włoch. Pytanie jest inne – czy Sergio Conceição potrafi zarządzić kryzysem i wyprowadzi Milan na prostą?
Wejdźmy w tę dyskusję transferami, a więc podsumowaniem letnich, a później zimowych zakupów Rossonerich. Po liczbie dokonanych ruchów widać, że ostatnie miesiące to był pracowity okres w klubie z Mediolanu, a tak prezentują się konkrety:
Transfery latem
Przyszli:
- lvaro Morata (napastnik) – przybył z Atlético Madryt za 13 mln €,
- Strahinja Pavlović (obrońca) – przybył z RB Salzburg za 18 mln €,
- Emerson Royal (obrońca) – przybył z Tottenhamu za 15 mln €,
- Youssouf Fofana (pomocnik) – przybył z AS Monaco za 20 mln €,
- Álex Jiménez (obrońca) – wykupiony z Realu Madryt za 5 mln €.
Odeszli:
- Rade Krunić (pomocnik) – odszedł do Fenerbahçe za 3,5 mln €,
- Olivier Giroud (napastnik) – odszedł do Los Angeles FC za darmo,
- Clinton Nsiala (obrońca) – odszedł do Rangers za darmo,
- Charles De Ketelaere (napastnik) – odszedł do Atalanty za 22 mln €,
- Antonio Mirante (bramkarz) – odszedł za darmo,
- Mattia Caldara (obrońca) – odszedł do Modeny za darmo,
- Simon Kjær (obrońca) – zakończył karierę,
- Carlo Simić (obrońca) – odszedł do Anderlechtu za 3 mln €,
- Daniel Maldini (napastnik) – odszedł do Monzy za 5 mln €.
Nieudana przygoda z Paulo Fonseką
Początek pełen nadziei
Gdy Paulo Fonseca objął Milan w lipcu 2024 roku, kibice i zarząd liczyli na nową, atrakcyjną piłkę. Portugalczyk zapowiadał ofensywny futbol oparty na wysokim pressingu i płynnych rotacjach w ataku. Jego wizja miała odświeżyć Milan po okresie Stefano Pioliego, ale szybko okazało się, że rzeczywistość była bardziej wymagająca.
Przedsezonowe sparingi nie wyglądały źle, ale start Serie A okazał się rozczarowaniem. Milan rozpoczął kampanię od remisu 2:2 z Torino i niespodziewanej porażki 1:2 z Parmą. Choć drużyna z San Siro zdołała rozgromić Venezię 4:0 i wygrać prestiżowe derby Mediolanu 2:1, problemy były widoczne – brakowało stabilności w defensywie, a Fonseca miał trudności ze znalezieniem optymalnej taktyki
Ówczesny trener Milanu starał się implementować swoje idee, ale jego pomysły nie zawsze spotykały się z entuzjazmem wśród zawodników. Rafael Leão, kluczowy piłkarz Milanu, miał trudności z dostosowaniem się do nowych wymagań taktycznych, szczególnie jeśli chodzi o grę bez piłki i pressing. Portugalczyk nie raz sadzał swojego rodaka na ławce, co wywołało medialne spekulacje o napięciach między nimi.
Innym problemem było ustawienie w obronie – duet Tomori–Thiaw często miał problemy z zachowaniem odpowiedniej organizacji, co prowadziło do łatwo traconych bramek. Fonseca rotował między czwórką a trójką z tyłu, ale brakowało mu konsekwencji w wyborach personalnych.
Na arenie europejskiej Milan miał momenty chwały, ale i spore rozczarowania. W fazie grupowej przegrał z Liverpoolem i Bayerem Leverkusen, ale sensacyjnie pokonał Real Madryt 3:1. To zwycięstwo dało nadzieję na poprawę, jednak w kolejnych tygodniach Milan nie był w stanie utrzymać formy, odpadając z rozgrywek po porażce z Feyenoordem.

Kryzys i nieunikniona decyzja
Największym problemem Fonseki była ligowa niestabilność. Po 17 kolejkach Milan miał na koncie tylko siedem zwycięstw i znajdował się na ósmym miejscu w tabeli, 14 punktów za liderem. Kibice zaczęli tracić cierpliwość, a presja rosła. W grudniu Rossoneri zaliczyli trzy kolejne porażki – z Romą, Fiorentiną i Napoli. To przesądziło o losie trenera.
Słaby styl i jak na tak utytułowany klub jak Milan, mocno słabe wyniki. To wszystko przesądziło, że 30 grudnia ubiegłego roku Milan ogłosił oficjalnie zwolnienie Fonseki. Jego bilans w klubie: 26 meczów, 11 zwycięstw, 7 remisów, 8 porażek. Zostawiał Milan na 8. lokacie z dorobkiem 27 oczek.
Transfery zimą
Przyszli:
- Santiago Giménez (napastnik) – przybył z Feyenoordu za 32 mln €,
- Riccardo Sottil (skrzydłowy) – wypożyczony z Fiorentiny za 1 mln € z opcją wykupu,
- João Félix (napastnik) – wypożyczony z Chelsea za 5,5 mln €,
- Kyle Walker (obrońca) – wypożyczony z Manchesteru City z opcją wykupu,
- Warren Bondo (pomocnik) – przybył z Monzy za 10 mln €.
Odeszli:
- Álvaro Morata (napastnik) – wypożyczony do Galatasaray za 6 mln € z opcją wykupu,
- Noah Okafor (napastnik) – wypożyczony do Napoli za 1,5 mln € z opcją wykupu,
- Ismaël Bennacer (pomocnik) – wypożyczony do Olympique Marsylia za 1 mln € z opcją wykupu,
- Kevin Zeroli (pomocnik) – wypożyczony do Monzy,
- Davide Calabria (obrońca) – wypożyczony do Bolonii,
- Marco Pellegrino (obrońca) – wypożyczony do Huracán,
- Luka Romero (napastnik) – sprzedany do Cruz Azul za 3,3 mln €,
- Fodé Ballo-Touré (obrońca) – odszedł za darmo do Le Havre,
- Hugo Cuenca (pomocnik) – odszedł za darmo do Genoi,
- Dariusz Stalmach (pomocnik) – sprzedany do FC Magdeburg za 250 tys. €.
Moda na portugalskich trenerów
Po zwolnieniu Portugalczyka klub zdecydował się na… kolejnego trenera z tego kraju. Tym razem wybór padł na byłego szkoleniowca FC Porto, Sergio Conceição. Klub z Mediolanu związał się z nim umową do czerwca 2026 roku. Podsumujmy, jak wyglądały ostatnie tygodnie pod jego wodzą.
Portugalczyk swoją prace zaczął rewelacyjnie. W swoim debiucie wygrał 2:1 z Juventusem w półfinale Superpucharu Włoch. Następnie w finale wygrał derby Mediolanu ogrywając Inter 3:2. Tym samym nowy szkoleniowiec zaledwie 6 dni od podpisania kontraktu zdobył pierwsze trofeum.
Szerokim echem odbiło się świętowanie Milanu po triumfie. Świeżo upieczony trener odpalił bowiem w szatni… cygaro. – Piłkarze po meczu powiedzieli mi od razu, że muszę zapalić cygaro. Wiedzieli, że mam taki rytuał po wygraniu pucharu. To mój trzynasty tytuł jako trenera. Jestem zadowolony i to zwycięstwo ma dla mnie wyjątkowy – mówił Conceição (cytat za acmilan.com.pl).
Zejście na ziemie
Po pięknym przywitaniu się z kibicami Milanu przyszedł czas na weryfikacje w lidze. Najpierw klub z San Siro zremisował 1:1 z Calgiari, następnie wygrał z Como (2:1), a koniec przegrał z Juventusem (0:2). Mówiąc krótko – nastroje były mieszane. Po trzech meczach w lidze przyszedł czas na debiut w europejskich pucharach. Tam na zespół z Włoch czekała hiszpańska Girona. Koniec końców, po wyrównanym meczu Rossoneri wygrali skromnie 1:0. Niesieni na fali po tym zwycięstwie, dołożyli kolejne. Tym razem na krajowym podwórku z Parmą (3:2).
Tę piękną dwumeczową serię przerwało Dinamo Zagrzeb w ostatniej kolejce fazy ligowej Ligi Mistrzów. Milan przegrał (1:2) i zabrał sobie szanse na znalezienie się w najlepszej ósemce, a więc awans do 1/8 finału. Musiał przedzierać się przez fazę play-off, jak się potem okazało i do czego zaraz przejdziemy, przeprawa nie zakończyła się sukcesem.
We Włoszech dobrze, w Europie już niekoniecznie
Wracamy teraz na boiska krajowe, gdzie czerwono-czarni zremisowali z Interem 1:1. Byli bardzo bliscy trzech punktów, ale rywal zza miedzy wyrównał w doliczonym czasie gry. Asystę przy trafieniu Stefana de Vrija zanotował debiutujący w Interze, Nicola Zalewski.
Przyszłość Nicoli Zalewskiego maluje się w czarno-niebieskich barwach
Po remisie w derbach Mediolanu, przyszedł czas na dwa zwycięstwa. Pierwsze to triumf w Pucharze Włoch i wyeliminowanie Romy (3:1). Natomiast drugie to starcie w lidze z Empoli (2:0). Co jednak mogło popsuć tą serię? Oczywiście mecz w Lidze Mistrzów, gdzie w fazie play-off ekipa Milanu spotkała się z Feyenoordem. Zespół Jakuba Modera okazał się być skuteczniejszy i pomimo tylko dwóch celnych strzałów, wygrał pierwszy mecz 1:0. Przed rewanżem Milan rozegrał mecz w lidze z Hellasem Verona (1:0), zanotował cenny komplet.
Przyszedł w końcu czas na rewanż z Feyenoordem. Po dość szybkim objęciu prowadzenia, bo już w 1. minucie gola zdobył Santiago Gimenez – swoją drogą były gracz Feyenoordu – Rossoneri nie wytrzymali presji i zremisowali 1:1. Tym samym wynik dwumeczu wynosił 2:1 dla zespołu z Holandii i to właśnie oni awansowali do 1/8 finału.
Feyenoord pisze historię! Popsute święto w Mediolanie, ekipa Modera gra w 1/8 finału Ligi Mistrzów
Dla porównania, warto zerknąć, na którym obecnie miejscu jest Milan i zadać sobie pytanie, czy zespół Sergio Conceição to lepsza wersja Milanu z jesieni, kiedy za wyniki odpowiadał Fonseca.
Ekipa z San Siro zajmuje aktualnie 7. miejsce w lidze i ma 41 punktów na koncie. Nie gra już w Lidze Mistrzów, sięgnęła po triumf w Superpucharze i jest w grze o Puchar Włoch – po triumfie z Romą jest na etapie półfinału.
Który trener lepiej poradziłby sobie w walce z tym kryzysem?
I teraz przechodzimy do clou programu, a więc który szkoleniowiec Milanu byłby w stanie lepiej zarządzić obecną sytuacją? Wierzę w projekt Sergio Conceição. Gra Milanu za jego kadencji wygląda o niebo lepiej. Co prawda odpadnięcie z Ligi Mistrzów to dość mocny kontrargument. Trzeba jednak pamiętać, że szkoleniowiec pracuje ledwie dwa miesiące, a i tak widać już różnice. Conceição w porównaniu do Fonseki nie miał też okresu przygotowawczego, a transfery latem były robione właśnie pod już byłego szkoleniowca. Co prawda statystyki w większości przemawiają za Fonseką, ale za Conceição przemawia styl gry i oczywiście trofeum, którego Fonscea w mojej opinii by nie zdobył.
Jako, że porównuje styl to warto opisać jak wyglądała gra za poprzedniego jak i obecnego szkoleniowca 19-krotnego mistrza Włoch.
Styl gry pod Paulo Fonseką
- Presji i intensywności: Fonseca stawiał na wysoki pressing, szczególnie przy odbiorze piłki na połowie przeciwnika. Milan pod jego wodzą stara się zmusić rywali do błędów, a następnie szybko przejść do ataku.
- Skrzydła i szybkie przejście: Jego drużyna preferowała szerokie ustawienie na boisku z dynamicznymi akcjami na skrzydłach. Milan korzysta z bocznych obrońców, którzy potrafią włączać się w ofensywę, a atakujący i pomocnicy starają się błyskawicznie przedostać do strefy bramkowej.
- Elastyczność formacji: Często zmieniał formację w zależności od sytuacji w meczu, co pozwala na bardziej płynne dostosowanie się do gry przeciwnika.
- Zróżnicowane warianty gry: Fonseca często zmieniał styl gry w zależności od przeciwnika, ale jego drużyna najczęściej stawiała na szybkie kontry oraz atak pozycyjny.
Styl gry pod Sergio Conceição
- Defensywna solidność: Conceição kładzie duży nacisk na organizację defensywy, a Milan pod jego wodzą stosowałby bardziej zamknięte formacje, z naciskiem na zabezpieczenie przestrzeni przed bramką.
- Kontry i szybkość: Zamiast dominować w posiadaniu piłki, drużyna koncentruje się na wykorzystaniu szybkości w kontratakach. Pomocnicy i napastnicy muszą być gotowi na dynamiczne wyjścia z obrony do ofensywy.
- Bezpośrednia gra: Choć jego drużyny nie stronią od posiadania piłki, nie boją się również gry bardziej bezpośredniej, z długimi piłkami do napastników lub skrzydłowych. Często grają na przewagę fizyczną swoich zawodników.
- Solidność fizyczna i intensywność: Jego drużyny są bardzo dobrze przygotowane fizycznie, a podejście do pressingów jest bardziej ukierunkowane na fizyczną rywalizację z rywalami, szczególnie w środkowej strefie boiska.

Największy mankament? Brak skuteczności
AC Milan przez dużą część sezonu zmagał się z problemem skuteczności pod bramką rywala. Choć zespół potrafił kreować sytuacje, brakowało im napastnika, który regularnie zamieniałby je na gole. Jednym z głównych winowajców nieskuteczności był Tammy Abraham, który wielokrotnie marnował dogodne okazje.
Właśnie dlatego zimą klub zdecydował się na sprowadzenie Santiago Giméneza z Feyenoordu. Meksykanin to napastnik o świetnym instynkcie strzeleckim i umiejętności odnajdywania się w polu karnym. Choć zawodnik w Mediolanie jest lekko ponad dwa tygodnie, to już zdążyliśmy się przekonać o jego atutach. W pięciu pierwszych spotkaniach zdobył aż cztery bramki i zanotował asystę. Brakuje mu ledwie dwóch trafień do dogonienia swoje rywala do gry w pierwszym składzie.
Sergio Conceição powinien zostać
Wierzę w projekt Conceição i uważam, że powinien zostać. Można powiedzieć, że jest to podobny case, co w przypadku Thiago Motty. Obaj potrzebują czasu i jeśli włodarze klubów im go dadzą, to mogą mieć z tego duże profity.
Na koniec dodam, że pocieszające dla kibiców Milanu może być fakt, że ich drużyna to nie jedyna włoska ekipa, która pożegnała się z Ligą Mistrzów. W tym gronie znalazła się jeszcze Atalanta i Juventus. Co ciekawe, zarówno Milan, jak i „Stara Dama”, pożegnały się z tymi elitarnymi rozgrywkami po porażkach z klubami z Holandii – z Feyenoordem i PSV.