
Fot. Zagłębie Lubin
Dziś w Katowicach GieKSa podejmie Zagłębie Lubin. Przed spotkaniem wypowiedział się pomocnik „Miedziowych”, Adam Radwański.
– Myślę, że to był dobry mecz w naszym wykonaniu, choć wynik tego nie odzwierciedla – odniósł się na początku Radwański do poprzedniego spotkania, w minionej kolejce Zagłębie poległo przed własną publicznością z Piastem 0:1. – Patrząc przez pryzmat sytuacji, które udało nam się wykreować, wydaje mi się, że to my byliśmy lepszym zespołem. Mamy w ostatnich meczach sporo sytuacji, których nie potrafimy zamienić na bramki, a później one się mszczą i to przeciwnicy zostają na końcu z punktami.
– Do głowy przychodzą mi dwie rzeczy, pierwszą jest skuteczność, bo oddajemy dużo strzałów, stwarzamy sytuacje, ale często brakuje nam tego, żebyśmy to my otworzyli wynik meczu. Druga to błędy indywidualne w obronie i przy wyprowadzeniu piłki. Uważam, że nad tymi dwoma aspektami musimy pracować – kontynuował.
– Na pewno jest to drużyna dobrze poukładana w defensywie i bazująca na automatyzmach – ocenił dzisiejszego rywala Adam Radwański. – Mieliśmy ich analizę w tygodniu i musimy wykorzystać ich błędy, które z pewnością na przestrzeni całego meczu się pojawią. Chcemy się także skupić na sobie i na tym, by dobrze wyglądać przy piłce – zakończył.
Katowiczanie zajmują obecnie 11. miejsce w tabeli, na koncie zespół Rafała Góraka ma 30 punktów. Zagłębie jest tuż nad kreską, „Miedziowi” plasują się na 15. lokacie z 22 punktami. Pierwszy gwizdek meczu GKS Katowice – Zagłębie Lubin już w niedzielę o godzinie 12:15.