
Fot. Jagiellonia Białystok / Kamil Świrydowicz
Jak donosi niemiecki Bild, wkrótce Jagiellonia Białystok może stracić Afimico Pululu. Zdaniem wskazanego źródła, napastnik mistrza Polski jest kuszony przez Wolfsburg.
– Prawdopodobnie za Pululu przyjdzie oferta, którą będziemy musieli zaakceptować. On doszedł do tego poziomu, że nie możesz mu tego zrobić, musisz doprowadzić do transferu. On wie, jakie są nasze oczekiwania i je szanuje. Jeśli ktoś zapłaci takie pieniądze, to znaczy, że jego docenił i jego szanuje – mówił kilka dni temu dyrektor sportowy Jagiellonii, Łukasz Masłowski w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą.
– Mówimy o kwotach w okolicach sześciu milionów euro. Uważam, że jest tyle wart. To moja ocena. Wierzę, że on jeszcze dołoży swoje liczby – dodał.
Wydaje się, że ta kwota jest jednak nierealna, bo kontrakt napastnika wygasa w czerwcu 2026 roku, więc do końca umowy zostało ledwie kilkanaście miesięcy. Dziennikarze Bilda podają, że napastnik „Dumy Podlasia” kosztowałby klub Jakuba Kamińskiego i Kamila Grabary około 4 mln euro.
W tym sezonie Pululu strzelił łącznie 18 bramek, do tego ma 4 ostatnie podania na koncie. Jagiellonia jest aktualnie na drugim miejscu w tabeli, w ten weekend gra przed własną publicznością z Piastem Gliwice. Białostoczanie wciąż grają w europejskich pucharach, na etapie 1/4 finału Ligi Konferencji zmierzą się z Realem Betsi.