Kompany wygrał z Alonso. Bayern Monachium w ćwierćfinale Ligi Mistrzów

Bayern Monachium wygrał 2:0 z Bayerem Leverkusen w ramach rewanżowego meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Tym samym pieczętując awans do ćwierćfinału. Wynik dwumeczu to 5:0 na korzyść „Die Roten”. Choć pierwsza połowa pozostawiała wiele do życzenia, tak druga już jakkolwiek wyglądała. Luka Hradeckiego pokonali Harry Kane i Alphonso Davies.

Bez fajerwerków

W poprzednim tygodniu Bayern wygrał u siebie 3:0 i na rewanż na BayArena jechał jako zespół, który już siedział w pokoju o nazwie ćwierćfinał.

Oczywiście wszystko mogło potoczyć się inaczej. To zależne było tylko i wyłącznie od piłkarzy Bayeru Leverkusen. Wystarczyło strzelić bramkę w pierwszych minutach, albo przynajmniej stworzyć sobie kilka groźnych sytuacji. Tak się jednak nie stało i przez całą pierwszą połowę „Aptekarze” walili głową w mur. Najlepiej oddaje to liczba strzałów celnych podopiecznych Xabiego Alonso na bramkę Bawarczyków. Ta wynosiła okrągłe zero. To nie był jednak koniec zmartwień kibiców gospodarzy. W 38. minucie z powodu urazu z boiska musiał zejść Mario Hermoso.

Co w tym czasie prezentowała ekipa z Monachium? Głównie skupiała się na przerywaniu akcji zanim te jakkolwiek staną się groźne. Często uciekając się do nieczystych zagrywek. Konsekwencją tego było to, że już po dziesięciu minutach gry Konrad Laimer i Kingsley Coman grali z żółtym kartonikiem na koncie. Mecz z Bayerem miał być też sprawdzianem dla młodego golkipera Bayernu, Jonasa Urbiga.

Postawienie kropki nad „i”

W 52. minucie po wrzutce Joshuy Kimmicha do strzału doszedł Harry Kane. Anglik jako rasowy napastnik, bez problemu wykorzystał sytuacje i otworzył wynik spotkania. Choć podopieczni Alonso zdecydowanie przejęli inicjatywę, to nie potrafili z niej skorzystać. Co prawda udało im się oddać dwa celne strzały, ale przy obu dobrze interweniował Urbig.

Niewykorzystanie swojego momentu przez Bayer dość szybko odbiło się zawodnikom Alonso czkawką. Otóż w 71. minucie po bardzo ładnej akcji bramkę zdobył Alphonso Davies. Kanadyjczyk przymierzył z woleja i przełamał ręce bramkarzowi rywala. Tym samym Bayern już nie tylko w teorii, ale też w praktyce zapewnił, sobie awans.

BAYER LEVERKUSEN – BAYERN MONACHIUM 0:2 (0:0)

Harry Kane 52′, Alphonso Davies 71′

MVP: Alphonso Davies