
Fot. Lechia Gdańsk
Dziś Cracovia podejmuje Lechię Gdańsk. Beniaminek co prawda jest nad kreską, natomiast wciąż nie może być pewny ligowego bytu. Cracovia może, Lechia musi, tak można to starcie definiować. John Carver przed spotkaniem był pewny siebie, ale też pełny szacunku do dzisiejszego rywala.
Opiekun gdańszczan zaczął od nieobecnego Tomasa Bobcka, który ostatnio był w niesamowitej formie. 23-latek zapisał trafienie w ostatnim meczu z Piastem (3:1), zapisał także dublet przeciwko Stali Mielec w połowie kwietnia (3:2). Łącznie Słowak ma na koncie 8 bramek, natomiast teraz zmaga się z urazem.
O jego nieobecności mówił wiele John Carver: – To wielka strata dla nas, bo to nasz najlepszy strzelec. Nie wiemy, jak długo go nie będzie. Mamy nadzieję, że wróci przed końcem sezonu, ale chcemy, żeby wrócił tylko w stu procentach zdrowy. Jego pozycja to szansa dla pozostałych zawodników i to jest coś, co teraz się wydarzy. Musimy znaleźć rozwiązanie, by wygrać ten mecz. Czy zmienimy system, personalia – to jest coś, nad czym będziemy dyskutować. Bobcek to jedyny taki zawodnik, jakiego mamy w składzie.
Trener Lechii został zapytany o innego napastnika, gracza Cracovii, który jest jednym z najlepszych strzelców tego sezonu. Chodzi oczywiście o Benjamina Kallmana, który na koncie ma już 17 bramek, do tego 7 ostatnich podań.
Carver porównał reprezentanta Finlandii do napastnika w angielskim wydaniu: – Powiedziałem dziś drużynie, że będzie to największe wyzwanie do tej pory. Zwłaszcza dla naszych środkowych obrońców. Przypomina mi takiego dobrego angielskiego napastnika. Będziemy musieli zmierzyć się z jego fizycznością i z tym, jak wbiega za linię obrony. Musimy być mocno skupieni, kiedy piłka będzie wpadać w pole karne. Alan Sherarer był podobnym typem zawodnika jeśli chodzi o profil. Uwielbiał wbiegać za linię obrony. Mam nadzieję, że Kallman w tym meczu nie zagra jak Sherarer.
Trener Lechii odniósł się do nieprzyznanej licencji przez Ekstraklasę na nowy sezon. Przypomnijmy, Komisja Licencyjna PZPN nie przyznała biało-zielonym licencji na grę w Ekstraklasie w przyszłym sezonie, ze względu na złą prognozę finansową na sezon 2025/2026.
Lechia Gdańsk bez licencji na grę w Ekstraklasie w przyszłym sezonie!
Co na to powiedział Carver? – Klub złoży odwołanie od decyzji i ludzie u góry muszą sobie z tym poradzić. Ja z kolei muszę skupić się wyłącznie na futbolu. To, co mogę powiedzieć o piłkarzach, to to, że są skupieni od kilku tygodni i czasami futbol to dobry dystraktor od tych rzeczy, które dzieją się wokół. Nasze cele się nie zmieniają – chcemy zostać w Ekstraklasie. To dla mnie najważniejsza motywacja. Jedyne na to, co mamy wpływ jako zespół to na to, co wydarzy się w niedzielę na boisku.
Piłka nożna mnie tak zajmuje, że nie skupiam się na tym, co wokół. Oczywiście to trudna i dziwna sytuacja, ale skupiam się na piłce nożnej. Każdy klub piłkarski ma pewne problemy. Łatwiej jest to znieść, bo już miałem takie sytuacje i będę pewnie je miał w przyszłości. Pomaga mi moje doświadczenie. Widziałem już bardzo dużo w piłce. Nie możemy rozmawiać o tym, co ewentualnie się wydarzy. Rozmawialiśmy już z piłkarzami o licencji. Nie była to długa rozmowa. Skupiam się wyłącznie na tym meczu i to uczciwe wobec nich – zakończył opiekun beniaminka.
Lechia plasuje się na bezpiecznej 15. lokacie i ma dwa oczka przewagi nad szesnastym Śląskiem Wrocław. Cracovia z kolei jest na 6. miejscu, do piątej Legii traci pięć oczek. Pierwszy gwizdek dzisiejszej rywalizacji o godz. 14:45.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE: