
Fot. Cracovia
W piątek o godz. 20:30 zmierzą się ze sobą Pogoń Szczecin z Cracovią. Będzie to istotne starcie na szczycie ekstraklasowej tabeli, bowiem „Portowcy” są na piątej lokacie, „Pasy” jedną pozycję niżej. – Do Szczecina jedziemy tak jak zawsze – po trzy punkty. Pogoń to jeden z najbardziej intensywnych zespołów na wiosnę – mówił na przedmeczowej trener Cracovii, Dawid Kroczek.
Cracovia traci do strefy pucharowej 10 punktów, na trzeciej lokacie plasuje się Jagiellonia Białystok z 48 pkt. „Pasy” wciąż mają na koncie 38 oczek, przed tygodniem klub ze stolicy Małopolski poległ z Radomiaka Radom 1:2 na własnym terenie.
Dawid Kroczek na przedmeczowej konferencji prasowej nawiązał do różnicy punktowej i wyścigu o europejskie puchary: – Strata jest bardzo duża, ale nikt nie składa broni. Cały czas robimy wszystko, by znaleźć się jak najwyżej w tabeli i wygrywać kolejne mecze. Nie ma mowy o żadnym spadku energii.
Cracovia przegrywa na własne życzenie. Trzy punkty jadą do Radomia
Trener Cracovii powiedział też o ostatnim meczu z Radomiakiem: – Mocno zastanawialiśmy się, z czego to wynikało. Zbyt mało podejmowaliśmy działań jeden na jeden, przez to nie byliśmy w stanie stworzyć sytuacji strzeleckich, co w konsekwencji powodowało, że nasza struktura w obronie była zaburzona. Graliśmy zbyt wolno i pasywnie na własnej połowie.
Jak „Pasy” zagrają z Pogonią? Kroczek powiedział, że nie jest przygotowywany żaden specjalny plan, by wyłączyć Kamila Grosickiego. – Plan anty-Grosicki? To proste, na Kamila będzie grał Otar Kakabadze, który jest kapitanem i reprezentantem kraju. Liczymy, że będzie od niego lepszy.
– Pogoń to zespół bardzo dobry pod kątem intensywności, jeden z lepszych w rundzie wiosennej. Widać u nich dużą zmianę pod kątem wielu działań w tej rundzie. Bardzo dobrze czują się przed własną publicznością, grają bardzo dobrze zwłaszcza w bocznych sektorach boiska – komplementował piątkowego rywala Dawid Kroczek.
Pierwszy gwizdek starcia między Pogonią a Cracovią w piątek o godz. 20:30.