
Fot. Manchester City
Angielska Premier League jest najdroższą, a przez wielu też uznawana za najlepszą ligę świata, w swojej historii widziała występy zawodników z aż 126 państw. Wiele spośród nich można by uznać za naprawdę egzotyczne, a przynajmniej nie kojarzące się z piłką nożną kierunki.
Właśnie tak jest między innymi z Uzbekistanem, który jako ostatni dołączył do grona krajów mających swoich przedstawicieli w PL. Stało się to za sprawą głośnego transferu Abdukodira Khusanova z francuskiego RC Lens do Manchesteru City. Odbudowujący się po dużym kryzysie zespół Pepa Guardioli w zimowym okienku zbroił się na potęgę, a jednym ze wzmocnień klubu został 20-letni Uzbek. Khusanov zdążył już zadebiutować w zespole “The Citizens” oraz strzelić swojego pierwszego gola w nowych barwach.
Środkowy obrońca z Uzbekistanu jest nie tylko pierwszym w Premier League reprezentantem swojego kraju, ale i całego regionu Azji Środkowej. Za jakiś czas jednak może się to zmienić. Niedawno na swoich mediach społecznościowych Fabrizio Romano podał informacje o tym, że Chelsea podpisało 16-letniego kazachskiego napastnika.
Dastan Satpaev bo tak się nazywa, do tej pory reprezentował barwy Kajratu Ałamaty. W pierwszej drużynie czterokrotnego mistrza kraju rozegrał zaledwie jedno spotkanie, jednak to jego występy w QJ League, czyli młodzieżowej lidze Kazachstanu, przyciągnęły uwagę giganta z Londynu. W 28 meczach QJ League 16-latek strzelił aż 27 bramek oraz zanotował 9 asyst. Fenomenalne wyniki naturalnie wzbudziły zainteresowanie “The Blues”, które wykupiło Satpaeva za łączną sumę 4 milionów euro.
Jak dalej w swoim poście podaje Fabrizio Romano, młody napastnik nie przejdzie od razu do klubu z Anglii. Przez kolejne dwa lata będzie nadal reprezentował on barwy Kajratu, a gdy osiągnie pełnoletniość przeniesie się do Chelsea.
Londyńczycy sprowadzając Kazacha nie tylko inwestują w przyszłość, ale możliwe jest też, że wraz z City przecierają drogę dla innych angielskich klubów. Zdecydowanie zbyt wcześnie jest na to by stwierdzić, czy w Anglii zapanuje nowa moda na piłkarzy z Azji, ale nie można wykluczać, że inne kluby idąc za przykładem zwrócą się w tę samą stronę w poszukiwaniu młodych talentów.