
Fot. Lech Poznań / Przemysław Szyszka
Adriel Ba Loua i Stjepan Loncar nie lecą z Lechem Poznań na obóz do tureckiej Lary, co za tym idzie nie widzi ich w składzie Niels Frederiksen. I w zasadzie nie ma co się dziwić, obaj od początku sezonu nie dowożą, Loncar został wypożyczony przed sezonem z Ferencvarosu, z kolei Ba Loua gra w Lechu od 2021 roku, ale wreszcie ktoś uderzył pięścią w stół. I kimś takim jest Niels Frederiksen.
I bardzo dobrze, bo margines błędu przy Bułgarskiej nie istnieje. Już na samym początku zmagań o Puchar Polski Lech skompromitował się, odpadając z drugoligową Resovią. Zespół z Poznania nie jest zamieszany także w grę europejskie puchary, z uwagi na bardzo słaby poprzedni sezon. Lech tylko jest skupiony na lidze i jeśli sezon 2024/25 nie zakończy się mistrzostwem Polski, to będzie jedno wielkie rozczarowanie.
Dlatego trzeba pieczołowicie podejść do tematu kadry. I tak też w Poznaniu potraktowano tę przerwę świąteczno-noworoczną. Na długiej liście piłkarzy nie znalazł się duet Ba Loua – Loncar, którego nie widzi w swoim zespole Frederiksen.
W składzie pojawiło się z drugiej strony mnóstwo młodych piłkarzy, z Patrykiem Prajsnarem na czele (rocznik 2009!). Oto pełna kadra Lecha, która 6 stycznia wyleciała do Turcji:
Bramkarze: Mateusz Mędrala, Filip Bednarek, Bartosz Mrozek, Wojciech Zborek
Obrońcy: Joel Pereira, Alex Douglas, Elias Andersson, Michał Gurgul, Antonio Milić, Bartosz Salamon, Ian Hoffmann, Filip Dagerstål, Maksymilian Pingot, Wojciech Mońka
Pomocnicy: Afonso Sousa, Ali Gholizadeh, Patrik Wålemark, Daniel Håkans, Dino Hotić, Radosław Murawski, Filip Jagiełło, Antoni Kozubal, Tymoteusz Gmur, Kornel Lisman, Igor Stankiewicz, Sammy Dudek, Patryk Prajsnar
Napastnicy: Mikael Ishak, Filip Szymczak, Bryan Fiabema

Kto jeszcze odejdzie?
W mojej opinii z Lechem powinien pożegnać się także Elias Andersson, ściągnięty do Lecha latem 2023 roku, oraz Ian Hoffmann, kolejna transferowa wtopa. Czyli „Kolejorz” powinien ściągnąć dwóch bocznych obrońców, z dużym naciskiem na lewą stronę, gdzie biega osamotniony Michał Gurgul. O prawą flankę bym się nie martwił, zwłaszcza, że Joel Pereira to absolutnie topowy prawy obrońca Ekstraklasy.
Mówi się sporo o tym, że tej zimy z Lecha może odejść Filip Szymczak. W grze są GKS Katowice oraz Korona Kielce, to możliwe kierunki dla młodego napastnika, natomiast Lecha interesuje tylko wypożyczenie. O możliwym odejściu 22-latka informował Tomasz Włodarczyk.
Lech inauguruje rundę rewanżową domowym meczem z Widzewem Łódź. Podopieczni Frederiksena z 38 punktami są na fotelu lidera, mają dwa punkty przewagi nad drugim Rakowem.