
Fot. Jagiellonia Białystok
Edi Semedo dołącza do Jagiellonii Białystok. Były piłkarz Radomiaka ponownie zagości na polskich boiskach. Do zespołu mistrza Polski Portugalczyk trafił na zasadzie wypożyczenia do końca sezonu z cypryjskiego Arisu Limassol.
Edi Semedo to 25-letni skrzydłowy, w trakcie sezonu 2023/24 opuścił Radomiaka, dla którego rozegrał 18 spotkań i strzelił 4 bramki. Dołączył wówczas do Arisu Limassol, dotychczas rozegrał w zespole z Cypru 35 spotkań, w których zdobył dwie bramki i zanotował cztery asysty. W obecnym sezonie na boisku pojawił się 16 razy, w których strzelił jedną bramkę i dołożył jedno ostatnie podanie.
Szczęśliwie, ale skutecznie. Maszyna Adriana Siemieńca blisko awansu
Powrót do Ekstraklasy
Nowy zawodnik Jagiellonii nie jest w Polsce anonimowy, kibice pamiętają go z czasów gry dla Radomiaka, a jego powrót po roku nieobecności może budzić zainteresowanie. Semedo będzie występował w koszulce z numerem 7. W kontekście powrotu do Ekstraklasy wymieniany był również Kamil Jóźwiak, ale koniec końców 22-krotny reprezentant Polski nie zasili żółto-czerwonych szeregów.
Jagiellonii zależało na sprowadzeniu Jóźwiaka, o czym mówił Łukasz Masłowski: – Kończymy sagę transferową Kamila Jóźwiaka do Jagiellonii. Miałem okazję z nim rozmawiać, klub macierzysty nie wyraził zgody na transfer. Potrzebuję go w walce o awans do Primera Division. Więc Kamil prawdopodobnie zostanie w Hiszpanii, na pewno nie trafi do Jagiellonii. Czego bardzo żałujemy, to był profil, którego bardzo chcieliśmy. To byłby dobry ruch dla obu stron. Mają takie prawo, jest pod kontraktem i trzeba ten kontrakt respektować – przekazał w TVP Sport dyr. sportowy „Jagi”.
Z Jagiellonii do Arisu trafił już Miłosz Matysik czy Karol Struski, Łukasz Masłowski utrzymuje dobry kontakt z włodarzami klubu z południa Cypru, więc ten transfer ma dodatkowe wytłumaczenie. Niektórzy mogliby uznać sprowadzenie Semedo za niepotrzebne, ale Łukasz Masłowski już nieraz dowodził, że jest ekspertem w transferach nieoczywistych, a grając na trzy fronty „Jaga” z pewnością potrzebuje dodatkowych sił.
Dziś zespół Adriana Siemieńca podejmuje Motor Lublin, z kolei w najbliższy czwartek Jagiellonia mierzy się z TSC Baćką Topola w meczu rewanżowym play-off Ligi Konferencji. W pierwszym spotkaniu „Duma Podlasia” wygrała 3:1 i jest już jedną nogą w 1/8 finału LKE.