
Fot. FC Barcelona
Gdzie jest jego sufit? – chciałoby się zapytać. Lamine Yamal wciąż zachwyca i szokuje piłkarski świat. 17-latek wystąpił właśnie po raz setny w koszulce FC Barcelony, występ przeciwko Interowi (3:3) okrasił przepiękną akcją i golem.
Dzisiejszy występ w półfinale Ligi Mistrzów z Interem był genialnym pokazem indywidualnych możliwości Yamala. Jest piekielnie zdolny, nieprzewidywalny, ma cechy lidera – to jego koledzy szukają i liczą, że „zrobi coś z niczego”. Doskonale to widać po jego trafieniu na 1:2, kiedy w pojedynkę rozprawił się z defensywą gości z Mediolanu.
Gwiezdne wojny na Montjuic! FC Barcelona remisuje z Interem
Yamal imponuje gigantyczną pewnością siebie i liczbami, które zbiera. Jego gole, asysty i trofea są imponujące o tyle, kiedy porównamy sobie wyniki Leo Messiego czy Cristiano Ronaldo, z którymi bez przerwy jest zestawiany. Konkrety przerażają…
- Leo Messi w wieku 17 lat: 9 występów, 1 gol, 0 asyst,
- Cristiano Ronaldo w wieku 17 lat: 19 występów, 5 goli, 4 asysty,
- Lamine Yamal w wieku 17 lat: 100 występów, 22 gole, 33 asysty.
Kosmos.
W przeszłości „nowym Messim” został już okrzyknięty Ansu Fati, którego karierę przerwała kontuzja, a potem z pewnością nie pomogły niewłaściwe wybory, jak chociażby wypożyczenie do angielskiego Brighton.
Tak czy siak, Yamal jest kosmicznym talentem, który imponuje na każdym kroku. Z podziwem, fascynacją i pewnym przerażeniem będziemy patrzeć na jego rozwój, zastanawiając się, ile Złotych Piłek wywalczy ten złoty dzieciak.
WIĘCEJ O ZAGRACZNEJ PIŁCE: