
Fot. Legia Warszawa / Mateusz Kostrzewa
Prawdziwy szpital przy Łazienkowskiej. Nieobecni we wczorajszym meczu z Lechią Gdańsk (2:1) byli Paweł Wszołek, Jurgen Elitim, Marc Gual oraz Bartosz Kapustka. Najpoważniej wygląda uraz tego ostatniego. Zapytany o kapitana, Goncalo Feio powiedział, że to najpewniej oznacza koniec sezonu dla reprezentanta Polski.
Legia pokonała Lechię Gdańsk w meczu 29. kolejki Ekstraklasy. Do końca podopieczni Feio drżeli o pozytywny wynik, w doliczonym czasie gry bramkę na wagę trzech punktów zdobył Jan Ziółkowski.
Po spotkaniu trener Feio otrzymał pytania dotyczące zdrowia swoich podopiecznych, aż czterech graczy podstawowego składu było poza jego dyspozycją. Goncalo Feio: – Marc Gual od jutra będzie w normalnym treningu z drużyną. Już w ostatnich dniach częściowo uczestniczył w zajęciach. Paweł Wszołek robi duże postępy, codziennie je oceniamy, ale lada moment powinien dołączyć do treningów. Juergen Elitim grał ostatnie trzy mecze ze złamaną ręką. To się stało w meczu z Górnikiem. Bardzo chciał zagrać z Jagiellonią i Chelsea. Wytrzymał ten ból. Od razu po meczu w Londynie udał się na blok operacyjny, miał operację. Na dniach dołączy do drużyny. Dwa dni po operacji to byłoby jednak za szybko.
Zapytany o Bartosza Kapustkę dodał: – Myślę, że klub na dniach to szczegółowo ogłosi, ale wiele wskazuje, że to koniec sezonu dla Bartosza Kapustki.
Legia zajmuje obecnie 5. lokatę z ośmioma oczkami straty do podium. Stołeczni cały czas mają szansę na medal, jednak wydaje się to ekstremalnie trudne. Przed nimi konfrontacje z GKS-em Katowice, Lechem Poznań, Widzewem Łódź, Cracovią i Stalą Mielec. Najważniejszym spotkaniem jednak wydaje się finał Pucharu Polski z Pogonią Szczecin.
Wypowiedzi za legionisci.com
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE: