
Fot. Cracovia
Oficjalnie: Martin Minchev został ogłoszony nowym piłkarzem Cracovii. To drugie wzmocnienie w zespole Dawida Kroczka tej zimy. 22-krotny reprezentant Bułgarii podpisał kontrakt z klubem z Krakowa do 30 czerwca 2028 roku.
Nowy piłkarz „Pasów” jest wychowankiem klubu z rodzimej ligi, Cherno More. Latem 2020 roku przeniósł się za 1 mln euro do Sparty Pragi, dla której zagrał 98 meczów. W barwach tego zespołu strzelił 13 goli i zanotował taką samą liczbę asyst. W sezonach 2022/23 i 2023/24 świętował mistrzostwo Czech.
Latem 2023 roku przeniósł się do tureckiej ligi, związując się z Rizersporem. W pierwszym sezonie grał regularnie, w obecnym wystąpił ledwie w siedmiu spotkaniach, spędzając na tureckich boiskach ledwie 240 minut. Ostatni ligowy mecz Minchev zagrał na początku października. Otrzymał jednak szansę w spotkaniu Pucharu Turcji z Ankaragucu (2:1) na początku lutego tego roku. Co ciekawe, w zespole rywali zagrał Michał Rakoczy.
Martin Minchev. Kim jest nowy napastnik Cracovii?
Jeśli chodzi o liczby nowego napastnika „Pasów”, to najlepszy w jego wykonaniu był seston 2022/23, kiedy w barwach Sparty Praga zaliczył cztery bramki i cztery asysty. Co warto jednak podkreślić, nie był podstawowym napastnikiem. W dwudziestu czterech meczach, których zagrał, tylko czterokrotnie pojawiał się od pierwszej minuty. Najczęściej wchodził za Tomasa Cvancarę czy Lukasa Haraslina.
W ekipie ze stolicy Czech dzielił szatnię m.in. z Michalem Sackiem, aktualnym piłkarzem Jagiellonii Białystok.
W Turcji jego rola się zmieniła, najczęściej występował jako samodzielna dziewiątka, bardzo często grał w pierwszym składzie. Ta rola niespecjalnie mu pasowała, w Sparcie korzystał z wolnym przestrzeni po tym jak wchodził na plac na ostanie fragmenty. Był także ustawiany raczej z boku lub jako drugi napastnik.
Martin Minchev to posiadający ciekawe parametry napastnik, który w zespole Kroczka najpewniej będzie zmiennikiem Benjmiana Kallmana. Trudno bowiem wyobrazić sobie, by 23-latek wygryzł ze składu reprezentanta Finlandii. Być może „Pasy” kalkulują i przygotowują grunt dla nowego zawodnika, który za kilka miesięcy będzie podstawową dziewiątką. Najpewniej bowiem latem z „Pasami” rozstanie się Kallman, który otrzymał propozycję nowej umowy z gigantyczną podwyżką, jednak Finowi marzy się gra w Bundeslidze.
„Pasy” plasują się obecnie na szóstym miejscu. W niedzielę zespół Kroczka podejmie Jagiellonię Białystok, jesienią na stadionie mistrza Polski sensacyjnie wygrała Cracovia.
Cracovia zacznie strzelać ⚽🔥⚽
Nareszcie …dóbre i to