
Fot. Górnik Zabrze
W obecnym sezonie Ekstraklasy mogliśmy być świadkami kilku interesujących debiutów w wykonaniu bardzo młodych zawodników. Reprezentacja Polski od lat cierpi na brak świeżej krwi, więc poczynania młodych Polaków dopiero zaczynających swoją przygodę z piłką na profesjonalnym poziomie trzeba śledzić z dużą uwagą. Przygotowałem zestawienie młodzieżowców, których rozwój kariery warto śledzić, mimo że dopiero rozpoczęli grę w Ekstraklasie. Z zastrzeżeniem – przyglądamy się piłkarzom z roczników 2007 i 2008!
Adrian Przyborek
Klub: Pogoń Szczecin
Rok urodzenia: 2007
Wycena (źródło – transfermarkt): 1,5 mln euro
Adrian Przyborek jest jedynym piłkarzem z tego zestawienia, który debiutował dużo wcześniej, niż w obecnym sezonie. Ekstraklasa usłyszała o nim już wiosną 2023 roku, kiedy to wszedł na końcówkę meczu przeciwko Warcie Poznań (3:1). Zmienił wówczas Kamila Grosickiego.
– Adrian dopiero co skończył 17 lat, bądźmy cierpliwi. Akurat jego datę urodzin łatwo zapamiętałem, bo jest z 1 stycznia. Już pokazał, że jak na swój wiek jest dojrzały. Jesienią zachowywał się na boisku, jakby miał za sobą kilka sezonów w Ekstraklasie. Tych minut nie miał za dużo, więc tym bardziej doceniam, jak grał. To się rzuca w oczy – nie biegnie na chaos, nie kiwa się z trzema rywalami, tylko potrafi mądrze reagować. Wie, kiedy należy wstrzymać piłkę, kiedy zdecydowanie ruszyć. Dużo w tym, powiedziałbym, boiskowej elegancji, a więc też mądrości. Adrian może być przyszłością polskiej piłki. Mówię o potencjale i już pokazywanych zadatkach. Zobaczymy, jak się będzie rozwijał – mówił w rozmowie z Przeglądem Sportowym „Grosik”, pytany o kolegę z szatni.
Po raz pierwszy w tym sezonie Ekstraklasy zagrał przeciwko Koronie Kielce (3:0) w ramach 1. kolejki, następnie miał trwającą dwa mecze przerwę z powodu kontuzji, ale po powrocie do zdrowia rozegrał w Ekstraklasie jeszcze 14 spotkań, których w sumie ma już na koncie 40. Talent Przyborka nie został niezauważony, młody napastnik ma już na koncie 8 spotkań w reprezentacji u-18, dla której strzelił dwa gole i zaliczył dwie asysty.
W kontekście Przyborka pojawiły się nawet pogłoski transferowe jakoby miał trafić do Atalanty, ale piłkarz postanowił nie zmieniać póki co otoczenia. 18-latek wyceniany jest na 1,5 miliona euro. Co ciekawe, zawodnik Pogoni został wyróżniony w prestiżowym zestawieniu największych młodych talentów brytyjskiego „The Guardian”, w którym pod uwagę brany był rocznik 2007, Przyborek pojawił się obok Lamine Yamala, Pau Cubarsiego czy Luki Vuskovica, którego możemy pamiętać z gry dla Radomiaka Radom.
Mateusz Szczepaniak
Klub: Legia Warszawa
Rok urodzenia: 2007
Wycena: 1 mln euro
Mateusz Szczepaniak zadebiutował w Ekstraklasie na początku listopada ubiegłego roku przeciwko Widzewowi Łódź (2:1), wchodząc na ostatnią minutę spotkania. Swój debiut na europejskim podwórku zaliczył jeszcze przed rozpoczęciem przygody w Ekstraklasie, miał on miejsce pod koniec lipca w meczu drugiej rundy eliminacji Ligi Konferencji, w którym zanotował asystę, a jego Legia pokonała walijski Caernarfon 6:0.
W meczach europejskich pucharów zresztą zdążył już strzelić bramkę, mowa o wyjazdowym starciu z Omonią Nikozja w fazie ligowej LKE. Rozegrał wówczas zaledwie 14 minut, ale dzięki trafieniu został najmłodszym strzelcem w historii tych rozgrywek. Miał wówczas 17 lat i 329 dni.
Młody napastnik rozegrał dla reprezentacji u-18 rozegrał sześć spotkań, z kolei w reprezentacji u-17 wystąpił dwanaście razy, na koncie ma trzy strzelone bramki.
Wojciech Mońka
Klub: Lech Poznań
Rok urodzenia: 2007
Wycena: 500 tys. euro
Wojciech Mońka zadebiutował w Ekstraklasie na początku sierpnia ubiegłego roku w wygranym przez Lecha meczu przeciwko Lechii Gdańsk 3:1, łapiąc minutę w samej końcówce meczu. Na kolejny występ w Ekstraklasie musiał czekać kilka miesięcy, kiedy wybiegł w pierwszym składzie na Górnik Zabrze. Pojawił się w meczu kończącym jesień w Ekstraklasie. Jego zespół co prawda przegrał 1:2, ale Mońka zaliczył dobre zawody, asystował przy trafieniu Afonso Sousy. Kapitalnie poszedł na wyprzedzenie, znalazł wolny korytarz i dograł do Portugalczyka. Widać, że ma bardzo dobry przegląd pola i nie boi się trudnych podań.
Mońka przez większość sezonu zdobywał jednak doświadczenie w trzecioligowych rezerwach „Kolejorza”, gdzie rozegrał dotąd 1350 minut i strzelił jedną bramkę. Obecnie 18-letni zawodnik Lecha wyceniany jest na pół miliona euro.
Oskar Pietuszewski
Klub: Jagiellonia Białystok
Rok urodzenia: 2008
Wycena: 150 tys. euro
Oskar Pietuszewski zadebiutował w Ekstraklasie na początku grudnia, Adrian Siemieniec dał mu szasnę przeciwko Pogoni Szczecin (1:1), młodziutki pomocnik pojawił się na boisku na ostatnie dziesięć minut.
Podobnie jak Mateusz Szczepaniak, Pietuszewski dostał szansę debiutu w rozgrywkach europejskich kilka miesięcy wcześniej, kiedy zagrał przeciwko Ajaxowi pod koniec sierpnia w meczu eliminacji Ligi Europy. „Jaga” zebrała baty, przegrywając z utytułowanym rywalem aż 0:3. Pietuszewski dostał wówczas 23 minuty i pozytywnie zaskoczył.

– Zdajemy sobie sprawę, w którym kierunku chcemy iść i kogo chcemy wprowadzać do gry. Oskar Pietuszewski jest zawodnikiem o dużym potencjale i predyspozycjach. Udowadniał to do tej pory na poziomie rozgrywek juniorskich i podczas okresu przygotowawczego. Porzebuje jeszcze czasu, co jest normalne. Dziś zebrał fajne doświadczenie i bodziec do pracy. Nie miałem dużych oczekiwań i nie nakładałem na niego dużej presji, zwłaszcza przy takiej widowni, na takim stadionie. Cieszę się, że zagrał bez kompleksów i w sytuacjach stykowych był odważny. Zrobimy wszystko, żeby jego kariera potoczyła się z korzyścią dla niego i całego klubu – mówił po meczu z holenderskim zespołem Adrian Siemieniec, pytany o gracza z rocznika 2008.
Dominik Sarapata
Klub: Górnik Zabrze
Rok urodzenia: 2007
Wycena: brak wyceny
Dominik Sarapata jest zdecydowanie najświeższym debiutantem z tego zestawienia. Środkowy pomocnik Górnika zadebiutował w Ekstraklasie przed kilkoma dniami, kiedy to zabrzanie inaugurowali wiosnę domowym meczem z Puszczą Niepołomice (1:1). Sarapata na placu spędził 71 minut.
– Dobrze oceniam jego debiut. W takich sytuacjach interesuje mnie to, jak on się zachowuje, kiedy wie, że ma na sobie taką odpowiedzialność. Jak sobie radzi ze stresem. Był po prostu sobą. Takim Dominikiem Sarapatą, którego ja widzę na treningach – mówił po spotkaniu Jan Urban, pytany o debiutanta.
– Podszedłem do tego spotkania, jak do każdego innego meczu – mówił bardzo spokojnie Sarapata, pytany przez dziennikarzy zaraz po spotkaniu.
Wkrótce się przekonamy, ile szans młody pomocnik będzie dostawać. Warto dodać, że z Górnikiem tej zimy rozstał się Dominik Rasak, więc być może Jan Urban widzi w Sarapacie następcę byłego pomocnika Wisły Płock. W zeszłym sezonie 17-latek w Centralnej Lidze Juniorów zagrał 22 mecze, zapisał cztery trafienia i jedno ostatnie podanie. Piłkarz Górnika ma też na koncie 6 meczów w kadrze u-18 i 15 spotkań w reprezentacji u-17.
***
Pozostaje nam tylko trzymać kciuki za naszych młodych rodaków, których kariery z pewnością pójdą w różnym kierunku, miejmy nadzieję, że w jak najlepszym. Kto wie, może wśród nich jest przyszły Robert Lewandowski czy Piotr Zieliński.
1 komentarz on “Młode wilczki. Kogo warto obserwować tej wiosny w Ekstraklasie?”