– Zawodnicy zorganizowali sobie spotkanie, żeby przegadać między sobą, to co dzieje się w zespole. Nie widzę w tym dziwnego – mówił na konferencji prasowej Kazimierz Moskal.
Trener Wisły Kraków przyznał, że jego podopieczni zorganizowali sobie spotkanie w grupie, by we własnym gronie przedyskutować to, co dzieje się w zespole. Przypomnijmy, pierwszoligowiec wygląda bardzo blado – w ostatnich trzech meczach drużyna trenera Moskala zdobyła tylko jeden punkt, przegrała z Wartą oraz ŁKS-em, udało jej się tylko zremisować z Kotwicą na wyjeździe.
Moskal dodał, że nie był zły na zorganizowane spotkanie przez zawodników. – Dlaczego miałbym być zły? Że to było późną porą? Oczywiście, ale wszystko przebiegało w kulturalnej atmosferze, nikt nie wychodził stamtąd pijany, ani nie kradł znaków – dodał żartobliwie trener „Białej Gwiazdy”, nawiązując do słynnego incydentu alkoholowego z udziałem sędziów Tomasza Musiała i Bartosza Frankowskiego.
Wisła w weekend mierzy się przed własną publicznością z Odrą Opole.
Wydawało się, że piąty raz w tym sezonie ligowym Raków Częstochowa wygra 1:0, ale mecz…
Strzelić dwie bramki Legii przy Łazienkowskiej, pokazać kawał ładnego dla oka futbolu, zgotować wielkie emocje…
Lech Poznań w pewnym stylu pokonał przed własną publicznością GKS Katowice 2:0. Bramki strzelali Mikael…
Jagiellonia Białystok podzieliła się punktami ze Śląskiem Wrocław. Mecz 16. kolejki Ekstraklasy na stadionie mistrza…
Jego droga do Ekstraklasy wiodła przez trzecią, drugą i pierwszą ligę. Był w kilku ekstraklasowych…
W ten weekend w ramach hitu 16. kolejki Ekstraklasy Jagiellonia Białystok podejmie wicemistrza Polski, Śląsk…