Nene odchodzi z Jagiellonii. Co to oznacza dla mistrza Polski?

Nene po ponad dwóch latach opuszcza Jagiellonię. 29-letni pomocnik nie chciał przedłużać kontraktu, który obowiązywał do czerwca tego roku, dla białostoczan był więc to ostatni dzwonek, aby na nim zarobić. Za około 400 tys. euro pomocnik przenosi się do chińskiego Yunnan Yukun.

Nene rozpoczął grę dla żółto-czerwonych w sezonie 2022/23, w którym zdobył 5 goli i zaliczył 3 asyst. W debiutanckim sezonie szybko pokazał się z dobrej strony – już w 5. kolejce zdobył pięknego gola w szóstej minucie doliczonego czasu przeciwko Miedzi Legnica (2:1). Portugalczyk został wówczas przez kibiców Jagiellonii ochrzczony „specjalistą od pięknych goli”.

Sezon mistrzowski

W mistrzowskim sezonie Nene jeszcze się rozkręcił, był jednym z filarów Jagiellonii. W sezonie 2023/24 strzelił 9 goli i zanotował 7 asyst, co ważne w meczu o mistrzostwo Polski przeciwko Warcie Poznań (3:0) to on otworzył wynik i miał duży wkład w zwycięstwo. Portugalczyk był uwielbiany przez kibiców, grał od deski do deski i nie odpuszczał piłek.

Co dla Jagiellonii oznacza odejście Nene?

Jeszcze rok temu odejście Portugalczyka byłoby powodem do niepokoju, w końcu szkoda jest tracić tak ważnego zawodnika, jakim wówczas był. Teraz sytuacja się zmieniła, Nene mierzył się z urazami, opuszczał wiele spotkań, rzadko kiedy był kluczowym piłkarzem, na którym oparta była gra zespołu Adriana Siemieńca, choć warto wspomnieć o jego przytomnej asyście w meczu z Górnikiem Zabrze (2:0) i golu na wagę remisu przeciwko Puszczy Niepołomice (1:1).

Kibice i eksperci zwrócili uwagę, na możliwy brak motywacji u portugalskiego pomocnika. Faktycznie momentami trudno było odnieść wrażenie, że jest inaczej. Transfer Nene jest w tym przypadku bardzo uzasadniony, bo jak to mówią – z niewolnika nie ma pracownika.

W kwestii Nene bardzo istotne będą ruchy „Jagi” na rynku transferowym. Jarosław Kubicki z pewnością godnie by go zastąpił (w obecnym sezonie często to robił), ale z pewnością na tę pozycję Łukasz Masłowski zwróci szczególną uwagę. W kwestii transferów istotny jest jeszcze fakt, że kontrakt przedłużył wspomniany Masłowski – architekt zeszłorocznego sukcesu.

Czy Białystok zatęskni za Nene?

Prawdopodobnie będą miały miejsce momenty, w których kibice będą za nim tęsknić, będą mecze, które Nene mógłby urozmaicić, ale przy obecnej formie odejście Portugalczyka nie powinno spowodować problemów drużynie mistrza Polski. Odejście Nene jest rozsądnym rozwiązaniem dla obu stron – Jagiellonia nieco zarobi (nieoficjalnie mówi się o 400 tys. euro), a Portugalczyk zmieni otoczenie, czego od jakiegoś czasu najwyraźniej potrzebuje.

29-latek napisał piękną kartę w polskiej lidze, był wartością dodaną, a teraz jedzie za wyzwaniami. Niech mu się wiedzie!