
Fot. Legia Warszawa, Grafika: Własna
Zapraszam do lektury pierwszego z cyklu moich mini-felietonów, które będą się pojawiać na naszym portalu z około tygodniową frekwencją. Będzie sporo piłkarskich historii, a także około-piłkarskich faktów, widzianych w krzywym zwierciadle. Będzie trochę merytoryki, ale ze szczyptą sarkazmu. Postaram się też przybliżyć wam moje osobiste wspominki piłkarskie i przemyślenia. Zdarzy się też, że „cofniemy” się w przeszłość i z perspektywy czasu przyjrzymy się temu, co miało miejsce kiedyś. Dziś na tapet bierzemy najbardziej wstydliwe porażki polskich klubów w europejskich pucharach w XXI wieku.
Już tylko godziny dzielą nas od historycznego dla polskich klubów wieczoru w europejskich pucharach. Dwa polskie zespoły zagrają o półfinał Ligi Konferencji Europy. O godzinie 18:45 Legia Warszawa zmierzy się z londyńską Chelsea, a o godzinie 21:00 – będziemy świadkami meczu w Sevilli, gdzie miejscowy Betis podejmie Jagiellonię Białystok.
Oszukać przeznaczenie? Legia w dwumeczu z Chelsea nic nie musi
Nie zawsze jednak było tak kolorowo. W XXI wieku nasze kluby doświadczyły wielu wysokich porażek, jak i kompromitacji z dużo niżej notowanymi rywalami. Zapinamy pasy i… jedziemy trasą pełną zawodów, wstydu oraz goryczy polskiego kibica. Oto moja subiektywna lista polskich eurowpier…. (porażek) w europejskich pucharach z ostatniego ćwierćwiecza.
2001/2002
Na przełomie tysiącleci to była naprawdę mocarna Pogoń Szczecin i upatrywano wtedy w niej „drugiej Wisły Kraków”. Porażka z półamatorami z Islandii była istną kompromitacją.
Legia natomiast poległa w dwumeczu z Valencią, która miała swój najlepszy czas w historii. Jednak wyjazdowa porażka 1:6 – chluby polskiej piłce raczej nie przyniosła…
Pogoń Szczecin – Fylkir Rejkjawik 1:2, 1:1 – wynik dwumeczu 2:3
Legia Warszawa – Valencia 1:1, 1:6 – wynik dwumeczu 2:7
2002/2003
To były początki „wielkiego” FC Porto Jose Mourinho. W sezonie 2002/2003 ekipa z Portugalii wygrała całe rozgrywki Pucharu UEFA, a rok później sięgnęła po puchar Ligi Mistrzów. Mimo wszystko, wyjazdowa porażka „Czarnych Koszul” sześcioma bramkami była kompromitacją. Gdyby piłkarze „Smoków” byli skuteczniejsi, wynik meczu mógł być nawet dwucyfrowy.
Polonia Warszawa – FC Porto 0:6, 2:0 – wynik dwumeczu 2:6
2003/2004
To był bardzo „smutny” sezon dla Ekstraklasy. Ze względu na przyzwoite wyniki w poprzednich latach, a szczególnie na świetną europejską kampanię Wisły Kraków w roku poprzednim – były spore szanse na znaczący awans Polski w rankingu UEFA. Zabrakło nam ułamków punktu, aby już ponad 20 lat temu mieć dwie polskie drużyny w eliminacjach Champions League.
Kto wie, jakby wtedy potoczyła się historia naszej Ekstraklasy…
GKS Katowice – Cementarnica Skopje 0:0, 1:1 – wynik dwumeczu 1:1 (Cementarnica awansuje, dzięki golom wyjazdowym)
Wisła Płock – FK Venstpils 1:1, 2:2 – wynik dwumeczu 3:3 (FK Ventspils awansuje, dzięki golom wyjazdowym)
Wisła Kraków – Valerenga Oslo 0:0, 0:0 – wynik dwumeczu 0:0 (Valerenga Oslo wygrywa dwumecz 4:3 do w rzutach karnych)
2004/2005
Kolejna kompromitacja w Europie Wisły Bogusława Cupiała. Tym razem za mocny okazał się zespół z ligi gruzińskiej.
Amica Wronki pomimo awansu do fazy grupowej Pucharu UEFA, też dała radę się skompromitować. Zaledwie 3 gole strzelone i aż 16 straconych w zaledwie 4 meczach grupowych mówią same za siebie. Rywalami ekipy z Wronek były wtedy AZ Alkmaar, Auxerre, Grazer AK i Glasgow Rangers.
Wisła Kraków – Dinamo Tbilisi 4:3, 1:2 – wynik dwumeczu 5:5 (Dinamo Tbilisi awansuje, dzięki golom wyjazdowym)
Amica Wronki – ostatnie miejsce w grupie, 0 punktów, stosunek bramek 3:16
2009/2010
Chyba największa kompromitacja Wisły Cupiała w historii eliminacji Ligi Mistrzów. Przegraliśmy co prawda z mistrzem. Problem polegał na tym, iż był to mistrz… Estonii.
Wisła Kraków – Levadia Tallin 1:1, 0:1 – wynik dwumeczu 1:2
2010/2011
Były to początki mocnego Karabachu, który w późniejszych latach nawet „namieszał” w Europie. „Bach Bach Karabach”.
Wisła Kraków – Karabach Agdam 0:1, 2:3 – wynik dwumeczu 2:4
2011/2012
Wiecie gdzie leży miasto Pawłodar? Podobno w Kazachstanie…
Jagiellonia Białystok – Irtysz Pawłodar 1:0, 0:2 – wynik dwumeczu 1:2
2012/2013
O ile Ruch Chorzów totalnie skompromitował się w dwumeczu z ekipą z Czech, to Śląsk… sam nie wiem jak to ocenić. Niby nie było tak źle, ale przyjęliśmy dyszkę w dwumeczu!
Ruch Chorzów – Viktoria Pilzno 0:2, 0:5 – wynik dwumeczu 0:7
Śląsk Wrocław – Hannover 96 3:5, 1:5 – wynik dwumeczu 4:10
2013/2014
Kompromitacja Lecha w Europie. Z tamtego meczu zapamiętałem dwa fakty. Po pierwsze, że wiodącymi postaciami w zespole z Litwy byli napastnik Kamil Biliński oraz trener Marekas Zubas (Marek Zub). Drugi fakt, to oprawa kibiców Lecha, która bardzo źle się „zestarzała”. Kto pamięta, to wie o co chodzi. No to klęknęli prawda?

Śląsk Podobnie jak rok wcześniej. Niby nie było źle, ale znowu przyjęli solidny bagaż bramek. Choć widać było poprawę, bo tym razem nie było dwucyfrówki w dwumeczu.
Lech Poznań – Żalgiris Wilno 0:1, 2:1 – wynik dwumeczu 2:2 (Żalgiris Wilno awansuje, dzięki golom wyjazdowym)
Śląsk Wrocław – Sevilla FC 1:4, 0:5 – wynik dwumeczu 1:9
2014/2014
Półamatorzy z Islandii znani byli ze swoich efektownych „cieszynek” po bramkach. Na „Kolejorza” wtedy wystarczyło.
Lech Poznań – Stjarnan 0:1, 0:0 – wynik dwumeczu 0:1
2016/2017
Ekipa z Krakowa miała wtedy na stałe dołączyć do czołówki polskich zespołów i z powodzeniem grać w Europie. Na drodze stanął jednak macedoński zespół z miasta Tetovo. Ktoś wie coś o tym mieście oprócz tego, że leży w Macedonii (teraz Północnej)? Ja osobiście to nie.
Cracovia – Skhendija Tetovo 0:2, 1:2 – wynik dwumeczu 1:4
2018/2019
Słynny już dwumecz warszawskiej Legii z luksemburskim „Dudeląż”. To była Legia, która dwa lata wcześniej grała w Lidze Mistrzów, a teraz barierą nie do przejścia okazał się zespół z Luksemburga!
Na usprawiedliwienie jednak można powiedzieć, iż Luksemburczycy dwukrotnie z rzędu awansowali aż do fazy grupowej Ligi Europy i mimo że w obu edycjach zdobyli zaledwie po jednym punkcie, to nieraz postawili się europejskim tuzom. Warto dodać, iż w kampanii 18/19 urwali remis… Realowi Betis.
Legia Warszawa – F91 Dudelange 1:2, 2:2 – wynik dwumeczu 3:4
2020/2021
Karabach był co prawda minimalnym faworytem tamtego meczu, ale Legia wyglądała wtedy po prostu katastrofalnie. Minimalny wymiar kary od zespołu z Azerbejdżanu.
Legia Warszawa – Karabach Agdam 0:3 (ze względu na pandemię rozgrywano tylko po 1 spotkaniu)
2023/2024
Historia Lecha w ostatnich latach w Europie… jest skomplikowana. Kilka miesięcy wcześniej „Kolejorz” zachwycił piłkarską Polskę, osiągając aż ćwierćfinał Ligi Konferencji Europy, by w eliminacjach kolejnej kampanii wywrócić się na słabiutkim zespole ze Słowacji.
Raków za to „zniszczył system” w meczu grupowym Ligi Europy. Przegrał 4 bramkami z rezerwami Atalanty. Włosi byli już pewni awansu i w większości do Polski wysłali wychowanków z Primavery. Skończyło się kompromitacją, a smaczku dodaje fakt, iż gdyby Raków przegrał różnicą co najwyżej trzech goli… to na wiosnę w nagrodę zagrałby jeszcze w Lidze Konferencji. To jest dowód, iż żyjemy w symulacji, albo Matrixie – jak kto woli.
Lech Poznań – Spartak Trnava 2:1, 1:3 – wynik dwumeczu 3:4
Raków Częstochowa – Atalanta Bergamo 0:4 (mecz grupowy Ligi Europy)
***
A jakie jest wasze zdanie? Pominąłem jakiś mecz, który wy byście wyróżnili? Zapraszam do dyskusji w komentarzach pod artykułem, a także na Twitterze. Do zobaczenia za tydzień.