Legia Warszawa rywalizuje wieczorem z serbskim TSC. Kim jest przeciwnik stołecznego klubu i czy Legia ma spore szanse na drugie zwycięstwo w fazie ligowej Ligi Konferencji? Zapraszam na zapowiedź.
TSC to trzeci zespół poprzedniego sezonu serbskiej ekstraklasy. Do końca walczył o drugą lokatę, która oznaczałaby grę w eliminacjach Ligi Mistrzów. Co ciekawe, mistrzem kraju została Crvena Zvezda (uczestnik fazy ligowej LM), która uzbierała aż 21 pkt więcej od trzeciego TSC.
Tak czy siak, ekipa z Serbii nie powinna specjalnie zagrozić Legii. Za drużyną Goncalo Feio przemawia m.in. beznadziejna forma dzisiejszych rywali – zespół TSC w trzech ostatnich meczach wygrał ledwie raz, 2:0 z beniaminkiem, Jedinstvo. Do tego warto dodać, że ścieżka eliminacyjna europejskich pucharów w wykonaniu trzeciej drużyny ligi serbskiej w poprzednim sezonie była bardzo krótka i bardzo nieudana. TSC z marszu grało w fazie play-off el. Ligi Europy, ten zespół poległ z kretesem w dwumeczu z Maccabi Tel Awiw aż 1:8.
Faza ligowa LKE też zresztą nie rozpoczęła się dla rywala Legii najlepiej – w 1. kolejce serbska ekipa przegrała z kazachską Astaną 0:1. Z Legią również będzie trudno o punkty. Przemawia za tym chociażby ranking elo. Stołeczni w tym rankingu mają wartość 1508, z kolei TSC – 1271. Dla porównania, najlepszy zespół z Serbii, czyli Crvena Zvezda ma 1562, więcej niż jakikolwiek polski zespół (najwięcej ma Lech – 1512).
Trenerem TSC jest Jovan Damjanović, który objął tę ekipę latem tego roku. Wcześniej pracował bardzo długo w serbskim związku, prowadził reprezentacje od u-16 do u-18. Szkoleniowiec ten objął TSC dosyć niespodziewanie, ponieważ sezon rozpoczynał na ławce były trener Legii Warszawa, Dean Klafurić. Został on jednak zwolniony po ledwie 7 spotkaniach. Powodem były słabe wyniki i wspomniana klęska z Maccabi Tel Awiw w walce o fazę ligową LE.
Zespół rywala Legii składa się w głównej mierze z Serbów, występuje tam ledwie czterech obcokrajowców – Bośniak, Węgier, Kameruńczyk i reprezentant Kongo, Prestige Mboungou. 24-latek to jedna z gwiazd TSC, w tym sezonie ma dwie bramki na koncie. Warto jeszcze wyróżnić bramkarza, Veljko Ilica, który jest najdrożej wycenianym zawodnikiem trzeciego zespołu serbskiej ligi w poprzednich rozgrywkach. 21-latek kosztuje 3 mln euro, żaden piłkarz Legii nie ma takiej wyceny (najdroższym piłkarzem „Wojskowym” jest aktualnie Ruben Vinagre – 2,4 mln euro). Łączna wartość składu TSC jest większa od Legii o około 5 mln.
Mimo gry na wyjeździe, faworytem tego starcia jest Legia. Przypomnę, że paradoksalnie zespół Goncalo Feio ma lepszy bilans w delegacjach w tym sezonie w europejskich pucharach (3 zwycięstwa), niż przy Łazienkowskiej (3 zwycięstwa, 1 remis).
Jeśli Legia sięgnie po trzy punkty to nieprawdopodobnie zwiększy swoje szanse na awans do fazy pucharowej LKE. Obecne procentowe szanse warszawiaków wynoszą 71% (dane za Football Mets Data).
Legia osłabiona przed meczem z TSC. Reprezentant Polski poza kadrą
Dodajmy, że Legia zagra w Serbii bez ważnej postaci w środku pola. Goncalo Feio nie będzie mógł liczyć na 2-krotnego reprezentanta Polski, Maxiego Oyedele. – Maxi został w Warszawie. Pracuje mocno, aby wyleczyć uraz jak najszybciej. Wierzymy, że będzie dostępny na mecz w niedzielę – mówił na przedmeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec „Wojskowych”.
– Backa Topola to rywal, który się na nas rzuci. Mają swój styl gry, chcą grać w piłkę i dominować. Wolą bronić z wysokim pressingiem. Wątpię, aby u siebie, przy takim wydarzeniu, zrezygnowali ze swojej tożsamości. Gramy z drużyną pełną Serbów, a to ludzie charakterni. Lubią podnieść poziom zaangażowania. Wystarczy spojrzeć na naszego Raszę Pankova lub byłych graczy Legii z tego kraju. To będzie mecz, w którym przeciwnik będzie chciał narzucić swoje tempo i wykorzystać swoje atuty – dodał później Feio.
Początek tego spotkania o godz. 21:00. Przypomnę, że wygrana „waży” 0,5 pkt dla Polski w rankingu UEFA, z kolei remis oznacza przychód dla naszego kraju w wysokości 0,25 pkt.
Fot. Biuro Prasowe Legii Warszawa
Wydawało się, że piąty raz w tym sezonie ligowym Raków Częstochowa wygra 1:0, ale mecz…
Strzelić dwie bramki Legii przy Łazienkowskiej, pokazać kawał ładnego dla oka futbolu, zgotować wielkie emocje…
Lech Poznań w pewnym stylu pokonał przed własną publicznością GKS Katowice 2:0. Bramki strzelali Mikael…
Jagiellonia Białystok podzieliła się punktami ze Śląskiem Wrocław. Mecz 16. kolejki Ekstraklasy na stadionie mistrza…
Jego droga do Ekstraklasy wiodła przez trzecią, drugą i pierwszą ligę. Był w kilku ekstraklasowych…
W ten weekend w ramach hitu 16. kolejki Ekstraklasy Jagiellonia Białystok podejmie wicemistrza Polski, Śląsk…