
Fot. Cracovia / Kacper Mróz
Cracovia ogłosiła drugi transfer przychodzący tego lata. Nowym graczem „Pasów” został Filip Stojilković. Z 25-latek klub ze stolicy Małopolski podpisał trzyletni kontrakt. Młodzieżowy reprezentant Szwajcarii ma zastąpić Benjamina Kallmana, który po sezonie odszedł do Hannoveru 96.
W ostatnim sezonie nowy nabytek Cracovii grał w serbskiej ekstraklasie, w barwach OFK Belgrad. Jego macierzystym klubem był co prawda niemiecki drugoligowiec, Darmstadt. Łącznie w kampanii 2024/25 strzelił siedem bramek, zapisał trzy ostatnie podania. Wystąpił w 28 spotkaniach.
Czy zastąpi Kallmana? Na pierwszy rzut oka wydaje się typowym lisem pola karnego – wszystkie bramki w poprzednim sezonie zdobył z szesnastki, dużo rozgrywa i wchodzi w dryblingi, co jest ważne dla „Pasów”, bo właśnie tak grał Benjamin Kallman.
Podobnie zresztą wygląda rola Micka van Burena, który chociażby we wczorajszym sparingu Cracovii z Bańską Bystrzycą (3:1) również się często cofał i pełnił rolę „dziesiątki”. To jest pomysł trenera Luka Elsnera, by napastnik też rozgrywał i pomagał w budowaniu ataków.
Wydaje się, że nowym piłkarz nie będzie zwolniony z zadań pressingowych. W poprzednim klubie często pełnił rolę pierwszego defensora, jego statystyki w tym elemencie są przyzwoite – był skuteczny w pojedynkach, aktywny w różnych sektorach boiskach. Poniżej przedstawiam heat mapę, która pokazuje jak wyglądała jego rola w ekipie OFK Belgrad.

Źródło: Sofascore
Wydaje się jednak, że do Cracovii jeszcze jedna „dziewiątka” może dołączyć. Klub z Krakowa wyłożył zdaniem pogłosek medialnych za nowego snajpera około 500 tys. euro i z tego co słyszymy jeszcze jeden atakujący może do ekipy „Pasów” trafić. Cracovia ma na to przeznaczony budżet.
Tego lata z zespołem Elsnera rozstał się wspomniany Kallman, Filip Rózga (transfer za 2 mln euro do Sturmu Graz), Virgil Ghita (Hannover 96) oraz Patryk Sokołowski i Arttu Hoskonen (obaj szukają pracodawcy).
Transfery Cracovii. Kto może przyjść tego lata?
Filip Stojilković to drugie letnie wzmocnienie „Pasów”. Wcześniej zespół wzmocnił Dominik Piła, były gracz Lechii Gdańsk. Wydaje się, że poza jeszcze jednym napastnikiem do Cracovii może dołączyć środkowy pomocnik, który zastąpiłby Patryka Sokołowskiego czy Rózgę.
Nie jest tajemnicą, że „Pasy” mocno eksplorują rynek bałkański, a więc możemy się spodziewać, że właśnie z tego kierunku ktoś jeszcze trafi tego lata do Cracovii.
Problemy Cracovii. Lider „Pasów” wypada na dłużej
Po wczorajszym sparingu dowiedzieliśmy się, że trenerowi Elsnerowi wypadł Ajdin Hasić, który ma złamane żebro i będzie poza dyspozycją w najbliższych kilku tygodniach. „Pasy” trzymają rękę na pulsie i nie wydaje się, by pion sportowy zdecydował się na ekspresowy transfer nowego rozgrywającego w świetle kontuzji Bośniaka.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE: