Fot. Inter
Juventus pokonuje 1:0 Inter po golu Francisco Conceicao, tym samym dopisując sobie jedenaste ligowe zwycięstwo w tym sezonie. Wyrównany i wyjątkowo emocjonujący mecz z pewnością na długo zapisze się w pamięci kibiców “Starej Damy”, którą już za kilka dni czeka kolejne trudne spotkanie w Lidze Mistrzów.
Od początku dosyć spodziewanie piłkę kontrolował Inter, jednak to Juve jako pierwsze stanęło przed okazją na otwarcie wyniku. W 3. minucie Nicolas Gonzalez po stracie Hakana Calhanoglu znalazł się w dogodnej sytuacji na oddanie strzału, ale posłał piłkę wysoko nad poprzeczką.
Kolejną świetną okazję na zmianę wyniku miał w 20. minucie Inter, gdy pięknym strzałem przewrotką popisał się Mehdi Taremi. Strzał Irańczyka jednak pewnie wybronił Di Gregorio. Zawodnicy “Starej Damy” czując nacisk ze strony przeciwników, postanowili pewniej ruszyć do ataku, rozpoczynając tym samym kolejną wyjątkowo groźną akcję. Oddali trzy celne strzały, spośród których każdy mógłby zamienić się w bramkę, gdyby nie fenomenalne interwencje Yanna Sommera w bramce gości.
Po chwilowym zrywie piłkarzy Juventusu “Nerazzurri” wrócili do kontrolowania meczu i przeprowadzania kolejnych ataków. Większość z nich rozbijała się już o obrońców gospodarzy lub kończyła się niecelnymi uderzeniami. Pomimo utrzymywania kontroli nad grą do końca pierwszej połowy, ekipa Interu nie wyszła na prowadzenie.
Juventus pokonuje Inter. Zadecydowała jedna bramka
Po przerwie zmotywowani “Bianconeri” ruszyli do ataku dużo pewniej niż w pierwszej części spotkania, nie dając już tak dużej swobody gry mediolańczykom. Czując, że jego piłkarze tracą kontrolę nad spotkaniem, Simeone Inzaghi w 61. minucie zdecydował się na trzy zmiany wprowadzając między innymi Nicolę Zalewskiego.
Przyszłość Nicoli Zalewskiego maluje się w czarno-niebieskich barwach
“Stara Dama” kontrolując przebieg drugiej połowy coraz bardziej zagrażała bramce Interu spychając drużynę trenera Thiago Motty do niskiej obrony. Defensywna gra gości i ciągłe ataki Juventusu nie mogły skończyć się inaczej, jak pierwszym golem w meczu. W 71. minucie po efektownym dryblingu Randala Kolo Muaniego i podaniu do Francisco Conceicao młody Portugalczyk pewnie umieścił piłkę w bramce Yanna Sommera.
W obliczu straty gola i uciekającego czasu Inzaghi przeprowadził kolejne zmiany, wpuszczając na boisko również Piotra Zielińskiego. Zmiennicy pomimo wniesienia nowych sił na boisko, nie dali wyrównania drużynie gości, a “Biało-czarni” odnieśli skromne choć, zasłużone zwycięstwo w niedzielnym hicie kolejki.
Drużyna Thiago Motty w kolejnym meczu zmierzy się z PSV w wyjazdowym meczy Ligi Mistrzów już w najbliższą środę. Pokonany dziś Inter będzie miał więcej czasu na przygotowanie się, ponieważ następny mecz zagra w sobotę z Genoą na San Siro.
JUVENTUS – INTER 1:0 (0:0)
74′ Conceicao
