
Fot. Pogoń Szczecin / Patrycja Smalkowska
30. kolejkę Ekstraklasy zainaugurujemy w Niepołomicach, gdzie miejscowa Puszcza podejmie Pogoń Szczecin. Przed dzisiejszą rywalizacją głosu udzielił szkoleniowiec „Portowców”, Robert Kolendowicz.
Dla Pogoni będzie to ważny mecz, jednak z pewnością wszyscy sympatycy klubu ze Szczecina żyją przyszłotygodniową konfrontacją z Legią Warszawa w ramach finału Pucharu Polski. Już za tydzień, 2 maja na PGE Narodowym podopieczni Roberta Kolendowicza zagrają o historyczne trofeum. Oczywiście trener Pogoni nie uciekł od pytań w sprawie tego meczu.
– Nie nazywam tego sprawdzianem. To jest kolejny krok dla nas. Są różnice w kampanii pucharowej z tamtym rokiem. Mamy jeden dzień dłużej przed finałem, a to dużo. Podróż do Warszawy też mamy zaplanowaną bardzo detalicznie. Fizycznie będziemy gotowi, a urazy mogą się zdarzyć nawet na treningu. Chcemy być powtarzalni, utrwalać swoje schematy, łapiemy w meczach ligowych pewność siebie. Uważam, że jesteśmy mocni, zawodnicy są bardzo dobrze przygotowani, musimy to wykorzystywać – mówił opiekun Pogoni.
Kilka tygodni temu Pogoń mierzyła się z Puszczą w ramach 1/2 finału PP. Wówczas zespół ze Szczecina wygrał 3:0. – Nie tylko stały fragment gry mówi o Puszczy, ten rywal oferuje o wiele więcej – dobrą organizacje gry, tworzenie dużej liczby sytuacji. My też potrafimy zagrozić ze stojącej piłki. My uwypuklimy nasze mocne elementy, intensywność. Coś przygotujemy nowego, ale i spróbujemy powtórzyć coś, co nam przynosiło skutek. Cały czas mamy tu rezerwy. Skuteczni jesteśmy w obronie, a przed nami kolejny test. Do tej pory je zdawaliśmy dobrze – mówił Kolendowicz.
Trener Pogoni został zapytany o logistykę na najbliższe mecze – ligowy z Puszczą i pucharowy z Legią. – Do Niepołomic lecimy samolotem, po meczu będziemy mieć nocleg w Wieliczce i tam rano przeprowadzimy trening. Po powrocie do Szczecina odbędzie się tzw. trening wyrównawczy dla części zespołu. Niedziela jest wolna i od poniedziałku zaczynamy bezpośrednie przygotowania do finału. W czwartek będziemy trenować już na Stadionie Narodowym.
Pierwszy gwizdek meczu Puszcza – Pogoń już dziś o godz. 18:00. Zespół ze Szczecina plasuje się na 4. miejscu z pięcioma punktami straty do podium. „Żubry” z kolei są tuż nad kreską, podopieczni Tomasza Tułacza mają na koncie tyle samo punktów, co będąca w strefie spadkowej Lechia Gdańsk.
WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE: