
Fot. PZPN
W meczu otwierającym niedzielne granie w ramach 27. kolejki Ekstraklasy Jagiellonia Białystok podejmie drużynę Piasta Gliwice. Uwagę obserwatorów zwróciła jednak obsada sędziowska na to spotkanie – trójkę arbitrów stworzą… Japończycy. Rozjemcą głównym będzie Yūsuke Araki, przy liniach bocznych pracować będą asystenci Kota Wanabade i Jun Mihara. Czym spowodowana jest nietypowy wybór Kolegium Sędziów?
Polski Związek Piłki Nożnej już w 2007 podjął współpracę ze swoim japońskim odpowiednikiem. Dochodziło do wymian sędziowskich, delegacje trwały kilka tygodni. Polacy zbierali przychylne opinie wśród obserwatorów futbolu w kraju kwitnącej wiśni. Współpraca została przerwana po dziesięciu latach, powodem takiej decyzji był fakt, że w Polsce już w 2017 roku wprowadzono system VAR. Jak podaje strona Łączy Nas Piłka: – Siłą rzeczy stworzyło techniczno-szkoleniową blokadę.
Mimo sporych wątpliwości dotyczących zasadności użycia wideoweryfikacji określonych sytuacjach, na zawsze zmieniła piłkę nożną. Byliśmy jedną z pierwszych nacji, gdzie została w pełni wprowadzona. Testy odbywały się już w końcówce sezonu 2016/17, oficjalny debiut systemu VAR miał miejsce w meczu Superpucharu Polski 7 lipca 2017 roku między Legią Warszawa a Arką Gdynia (1:2). Miesiąc później system wprowadzono w Bundeslidze i Serie A.
Rok później nowoczesna technologia trafiła do rozgrywek hiszpańskiej LaLiga. Premier League czekała aż do sezonu 2019/20. Wreszcie doczekali się także Japończycy, efektem było wznowienie współpracy między związkami. W końcówce sezonu 2023/24 do Japonii udał się zespół polskich sędziów: Damian Sylwestrzak, Marek Arys oraz Bartosz Heinig.
Nadszedł więc czas na wizytę japońskich przyjaciół w Polsce. Mecz 27. kolejki Ekstraklasy będzie pierwszym od końca 2017 roku, w którym wystąpią sędziowie zza granicy. Co ciekawe, Yūsuke Araki prowadził już mecze w Polsce. Mało tego, udział w jednym z nich brał także zespół Piasta Gliwice. W 14. kolejce sezonu 2017/18 podopieczni Waldemara Fornalika wygrali 2:1 z Wisłą Płock. Jedynym piłkarzem z tamtego starcia, z którym 39-latek spotka się po raz kolejny jest Patryk Dziczek.
Japoński zespół poprowadzi w sumie cztery mecze, trzy w ramach Ekstraklasy i jedno w rozgrywkach 1. Ligi. Araki oraz Mihara od ośmiu lat są międzynarodowymi sędziami FIFA, Wantabe nosi plakietkę od 2021 roku. Arbiter główny niedzielnego meczu jest także kandydatem do występu na Mistrzostwach Świata w 2026 roku.
To świetny ruch Polskiego Związku, doświadczenie zza granicy z pewnością wspomoże polskich arbitrów, którzy w obecnej kampanii obniżyli poziom prawidłowości podejmowanych decyzji. Miejmy nadzieję, że po niedzielnym meczu o sędziach z Japonii będziemy mówili dobrze albo wcale. Pierwszy gwizdek na Chorten Arenie o 12:15.