
Fot. Śląsk Wrocław
Piątek w 30. kolejce Ekstraklasy spędzamy na dwóch najmniejszych stadionach. Po szalonym meczu w Niepołomicach czas na Częstochowę, liderujący Raków zagra z przedostatnim w tabeli Śląskiem Wrocław. Poznaliśmy oficjalne składy na to spotkanie.
Marek Papszun nie może skorzystać z trzech kluczowych piłkarzy. Za nadmiar napomnień pasują Jean Carlos Silva i Stratos Svarnas. Erick Otieno obejrzał w meczu z Pogonią Szczecin (0:1) czerwoną kartkę, Kenijczyk także dziś nie zagra.
Po raz pierwszy w tym roku od początku wystąpi Jesus Diaz. Szansę otrzymali także Ariel Mosór i Matej Rodin, Fran Tudor zagra jako wahadłowy. Wśród rezerwowych Rakowa premierowo pojawił się były gracz Śląska – Adam Basse.
W drużynie Śląska także występują niedobory, ich przyczyną są urazy. Najbardziej obolały jest środek pola, Ante Simundza nie może skorzystać z Petra Schwarza i Petera Pokornego.
Panaceum na problemy w drugiej linii ma być Piotr Samiec-Talar, w bardziej defensywnej roli zagra Jose Pozo. Na ławce usiądzie Yehor Matsenko, od początku zagra Tomasso Guercio.
Słoweński trener na wczorajszej konferencji powiedział, że jest szansa na występ Henrika Udahla od pierwszej minuty do końca tego sezonu. Słowa dotrzymał, Norweg wskoczył w miejsce Assada Al Hamlawiego.
Dla obu drużyn to niebywale istotny mecz w kontekście walki o swoje cele. Raków musi wygrać, by nie dać szansy Lechowi Poznań na awans na pozycję lidera tabeli. Śląsk w przypadku wygranej może wydostać się ze strefy spadkowej. Pierwszy gwizdek już za kilkadziesiąt minut.
Raków Częstochowa: Trelowski – Mosór, Arsenic, Rodin – Tudor, Berggren, Kochergin, Diaz – Amorim, Ivi – Brunes
Śląsk Wrocław: Leszczyński – Llinares, Szota, Petkov, Guercio – Jezierski, Pozo – Samiec Talar, Żukowski, Ortiz – Udahl