
Fot. Wisła Kraków
W hicie 30. kolejki pierwszej ligi Termalica Bruk-Bet Nieciecza podejmie Wisłę Kraków. Przed tą konfrontacją wypowiedział się szkoleniowiec „Białej Gwiazdy”, Mariusz Jop.
– Do każdego spotkania przygotowujemy się w podobny sposób, w zależności od tego, ile mamy dni do spotkania. Przećwiczyliśmy najważniejsze elementy, jak np. stałe fragmenty. Wiemy, czego się możemy spodziewać po rywalu. Zawsze jednak mamy w głowie to, że rywal może pewne rzeczy zmienić – mówił trener Wisły, pytany o przygotowania do piątkowego starcia.
Jesienią lepsza była Wisła. Zespół z Krakowa przed własną publicznością wygrał 2:0. Dwie bramki strzelił Łukasz Zwoliński. Pytany o jesienną rywalizację Mariusz Jop powiedział krótko: – Chciałbym, żeby w piątek wyglądało to podobnie.
Zapytany o słabości „Słoników” Mariusz Jop wskazał formację obronną. – Rzeczywiście rywale dopuszczają do dużej liczby sytuacji pod własną bramką (tylko raz Termalica zachowała czyste konto w rundzie rewanżowej, miało to miejsce w poprzedniej kolejce, kiedy wygrała na wyjeździe ze Zniczem Pruszków 1:0 – red.). Trzeba jednak pamiętać, że to bardzo mocny rywal, miejsce w tabeli nie jest przypadkiem – dodał trener „Białej Gwiazdy”.
Zapytaliśmy Mariusza Jopa, o to czy dziewięć oczek dzielących drugą w tabeli Termalikę z piątą Wisłą Kraków to duża strata czy niekoniecznie. Jop: – Uważam, że nie jest wcale taka duża. Mamy przed sobą jeszcze pięć spotkań. Uważam, że koncentrując się na wszystkich meczach, mamy wszelkie argumenty ku temu, że możemy dogonić rywali.
– Termalica jest dość powtarzalna w swoich działaniach, jeśli chodzi o strukturę bronienia. My oczywiście także staramy się powielać i powtarzać dobre zachowania, nie robimy dużych zmian jeśli chodzi o taktykę. Powtarzałem to wiele razy – ważne jest to, jak my się wywiązujemy ze swoich zadań – zakończył opiekun Wisły Kraków.
Pierwszy gwizdek spotkania w Niecieczy już w piątek 25 kwietnia o godz. 20:30. Przed „Białą Gwiazdą” następnie dwie bardzo wymagające rywalizacje z przeciwnikami z czuba – podopieczni Mariusza Jopa w kolejnej kolejce podejmą Wisłę Płock, a następnie pojadą do Tychów na konfrontacje z miejscowym GKS-em.
WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE: