Wisłę Kraków czeka piąte spotkanie za kadencji Mariusza Jopa. Wszystkie dotychczasowe zakończyły się wygranymi, i to w przekonywującym stylu. Czy zespół z Krakowa zejdzie ze zwycięskiej ścieżki? Rywal wydaje się bardzo wymagający, ponieważ Wiśle przyjdzie mierzyć się z Górnikiem Łęczna, siódmym zespołem w stawce.
Co ciekawe, podopieczni Pavola Stano od miesiąca nie zaznali porażki w lidze, jednak z pewnością nie są też zadowoleni z ostatniej serii. Cztery ostatnie spotkania ekipa z Lubelszczyzny kończyła bowiem podziałem punktów – z Kotwicą, Wartą i Chrobrym po 1:1, z kolei ostatnio z Odrą 2:2.
Co o wtorkowym rywalu powiedział trener Wisły Kraków, Mariusz Jop? – Charakterystyczne jest to, że trener Pavol Stano szuka różnych rozwiązań, nie trzyma się tylko jednego sposobu gry, tylko tych schematów jest wiele. Próbują budować grę od tyłu, z czego trener Stano jest znany z pracy jeszcze w Wiśle Płock.
– Jest dużo wariantów w budowaniu i bronieniu, wachlarz jest szeroki; nie było potrzeby pozyskania dodatkowych informacji – mówił z kolei Jop, pytany o to, czy pytał o grę Górnika Łęczna któregoś z zawodników Wisły, którzy spędzili tam ostatni sezon, a więc Enis Fazlagica, Mateusza Młyńskiego czy Piotra Starzyńskiego.
Dwóch pierwszych graczy to rezerwowi, z kolei Starzyński jest obecnie poza dyspozycją trenera Jopa.
– Rotujemy składem, ostatnio chciałem dać szansę piłkarzom, którzy ciężko pracują na treningach, by się zaprezentowali. Rozmawiam z Olivierem Sukiennickim, Patrykiem Gogółem czy Mariuszem Kutwą. Muszą czekać na swoją szansę – dodał szkoleniowiec „Białej Gwiazdy” w sprawie rotacji w zespole i piłkarzy, którzy ostatnio grają mniej.
Wisła mecz wyjazdowy z Górnikiem Łęczna rozegra we wtorek, 22 października. Będzie to zaległe spotkanie w ramach 6. kolejki 1. Ligi. Zespół z Łęcznej jest obecnie na 7. lokacie, z kolei Wisła plasuje się na 11. miejscu. Początek starcia o godz. 18:00.
Fot. Bruno Opoka / Wisła Kraków