
Fot. Wisła Kraków / Bartek Ziółkowski
Wisła Kraków uległa drugoligowemu Podbeskidziu Bielsko-Biała 1:2 w swoim pierwszym, ale zarówno i ostatnim meczu kontrolnym przed zgrupowaniem w Turcji. Wszystkie gole padły jeszcze w pierwszej połowie. Po spotkaniu zamieniliśmy kilka słów z Angelem Rodado i Bartoszem Jarochem.
Bohaterem spotkania był Lucjan Klisiewicz, były zawodnik Puszczy Niepołomice, który wydaje się mieć prawdziwy patent na Wisłę Kraków. Tak jak półtora roku temu, w pamiętnym półfinale baraży o Ekstraklasę, również tym razem zanotował dublet przeciwko „Białej Gwieździe”.
Klisiewicz nie tylko ponownie wpisał się dwukrotnie na listę strzelców, ale uczynił to w spektakularnym stylu. W tamtym barażowym spotkaniu zasłynął trafieniem… leżąc na murawie, a teraz przeszedł samego siebie. Drugą bramkę zdobył w jeszcze bardziej widowiskowy sposób – po pięknych nożycach, w stylu Zlatana Ibrahimovicia
Pierwszą w tym spotkaniu, i jak się później okazało, jedyną bramkę dla Wisły, zdobył Łukasz Zwoliński. Pomimo wyraźnej dominacji w posiadaniu piłki i stwarzanych sytuacji, krakowianom brakowało skuteczności, dokładności w podaniach i odrobiny szczęścia, by zmienić losy spotkania.
Rodado emanuje spokojem. „Nie koncentruje się tylko na bramkach. Najważniejsze jest pomaganie drużynie”
Po meczu udało nam się porozmawiać z dwoma zawodnikami Wisły Kraków – Bartoszem Jarochem i Angelem Rodado.
Łukasz Pacula: Dzisiaj przegrana i niestety bez bramki na twoim koncie. Jak się czujesz po tym meczu?
Angel Rodado: Jest okej, to dopiero pierwszy sparing. Mamy w nogach cały tydzień ciężkiej pracy. Podczas pobytu w Turcji będziemy wszystko dopracowywać. Chcemy dobrze wejść w sezon.
Jak bumerang powraca temat twojego potencjalnego transferu. Jak skomentujesz doniesienia o odejściu z Krakowa? Czy kibice mogą liczyć na to, że będą mogli oglądać ciebie w barwach Wisły przynajmniej do końca sezonu?
Spokojnie podchodzę do tego tematu, myślę, że tak. Na razie nic się nie zmieniło.
Jak Angel Rodado chciałby zakończyć ten sezon? Pokusisz się o obronę tytułu króla strzelców?
Oczywiście, że chciałbym zdobywać bramki, ale nie zamierzam koncentrować się wyłącznie na tym. W tej chwili najważniejsze jest, abym pomógł drużynie w wygrywaniu meczów i zakończeniu sezonu na jak najwyższym miejscu.

Łukasz Pacula: Mecz średni, przegrany, choć zagrałeś całkiem niezłe spotkanie. Jak ocenisz ten mecz?
Bartosz Jaroch: Po dwóch tygodniach ciężkiej pracy zwieńczyliśmy ten okres sparingiem, niestety przegranym. Dla nas jednak najważniejsza była praca i to, żeby zakończyć tydzień dobrą grą. Niestety wynik nie był taki, jakiego byśmy sobie życzyli, ale mamy przed sobą jeszcze wiele sparingów, żeby poprawić naszą grę, a co za tym idzie – również wyniki.
Przed wami obóz w Turcji. Jak zapatrujecie się na przygotowania, zwłaszcza że ostatni okres nie był zbyt udany? Myślę, że wielu kibiców zgodzi się, iż Wisła zasługuje na więcej niż jedną wygraną w pięciu ostatnich spotkaniach.
Tak, zdecydowanie Wisła zasługuje na lepsze miejsce, a przede wszystkim na wyższą ligę. Skupiamy się jednak na pracy. Jedziemy do Turcji, wiemy, że ten pierwszy okres będzie dla nas bardzo ciężki. Do ligi mamy jeszcze miesiąc, więc jestem pewny, że sztab będzie z nami pracował w taki sposób, żebyśmy na ligę byli już w optymalnej formie.
Myślisz, że w tym sezonie będzie o wiele ciężej powalczyć o awans?
Już w tamtym sezonie było ciężko, musimy skupić się na sobie. Na pewno musimy grać zdecydowanie lepiej i punktować, aby gonić czołówkę.
***
Zgrupowanie w Turcji potrwa od 18 stycznia do 2 lutego, drużyna Wisły będzie stacjonować w hotelu Delphin BE Grand Resort (Lara, Antalya).
Wisła Kraków do pierwszoligowych rozgrywek wraca 15 lutego. W pierwszym meczu zmierzy się z Zniczem Pruszków. Podopieczni Mariusza Jopa plasują się na 7. miejscu tabeli pierwszej ligi, do strefy barażowej tracą dwa punkty.
1 komentarz on “Wisła Kraków wita się z 2025 rokiem porażką. Rodado: Podczas pobytu w Turcji będziemy wszystko dopracowywać”