
Fot. Lechia Gdańsk
Pierwszym niedzielnym meczem 32. kolejki Ekstraklasy będzie spotkanie w Gdańsku pomiędzy miejscową Lechią a Koroną Kielce. Przed meczem głosu udzielił trener gospodarzy, John Carver.
– Gdy przybywałem do Lechii w grudniu to miałem jeden cel – utrzymanie w lidze. Ale również miałem zbudować młody skład na przyszłość. Założenia te się nie zmieniły. Mam nadzieję, że zapewnimy sobie utrzymanie oraz, że przyszłość klubu będzie bezpieczna – rozpoczął trener beniaminka.
– Zobaczymy co wydarzy się w ostatnich trzech meczach. Ale na ten moment musimy skupić się na najbliższym rywalu. Przyjęliśmy taką filozofię. Skupiamy się na tym. Ja, mój sztab oraz zawodnicy są skupieni na każdym kolejnym meczu. Ja bardzo cieszę się z tego czasu spędzonego w Lechii. Zobaczymy co się wydarzy. Musimy się skupić na tym co tu i teraz. Ja nie umiem przewidzieć przyszłości ale po tych trzech meczach na pewno porozmawiamy co dalej – kontynuował szkoleniowiec.
– Wiemy, o problemach zdrowotnych w kadrze Korony, bo jest tam zawodnik, którego poznałem w Grecji. Wiem, że ma złamany nos, ale w teorii dalej może grać z maską. Będzie to bardzo trudny mecz, ponieważ nasi rywale są obecnie w lepszej formie od nas. Mają dużo zawodników, którzy mogą nam sprawić problemy. Nie mamy nic zagwarantowanego. Będzie to cięższy mecz niż ten z Cracovią (2:0), ten mecz delikatnie zniósł z nas presje, jednak mamy robotę do wykonania, którą musimy wykonać – zakończył 60-latek.
Lechia Gdańsk z 33 punktami zajmuje obecnie 14. miejsce w tabeli, Korona Kielce zaś z dorobkiem 43 oczek plasuje się na 8. miejscu. Arbitrem głównym spotkania będzie Łukasz Kuźma, a pierwszy gwizdek usłyszymy już o godz. 12:15.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE: