
Fot. Piast Gliwice
Wydaje się, że przyszłość Arkadiusza Pyrki jest przesądzona i tej zimy opuści Piasta Gliwice. 22-latek ma kontrakt tylko do końca tego sezonu i najpewniej na pół roku przed wygaśnięciem umowy zmieni pracodawcę. Skąd ten wniosek? Młodzieżowy reprezentant Polski nie znalazł się w kadrze zespołu na obóz do Hiszpanii.
– Klub nie będzie komentował doniesień prasowych ani spekulacji dotyczących tego tematu. To jedyne oświadczenie i odpowiedź klubu w tej sprawie – napisał tylko krótko Piast pod postem, w którym opublikował listę graczy, których zabrał do Hiszpanii Aleksandar Vuković.
W kontekście Pyrki mówi się o przenosinach do Legii Warszawa, Lecha Poznań czy Rakowa Częstochowa. Te ruchy jako potencjalne kierunku wskazuje Tomasz Włodarczyk z Meczyków.
Najrozsądniejszą opcją wydaje się być transfer do Legii, gdzie Pyrka miałby – przynajmniej teoretycznie – największe szanse na grę w wyjściowym składzie i potencjalnego najsłabszego konkurenta, jakim byłby Paweł Wszołek. W Lechu pierwsze skrzypce gra Joel Pereira, z kolei w barwach Rakowa błyszczy Fran Tudor, jedna z kluczowych postaci „Medalików”. Dodatkowo, Raków gra na trójkę stoperów i nie wiadomo jak potencjalne Pyrka poradziłby sobie na wahadle, gdzie są inne zadania.
Z drugiej jednak strony, przed laty Pyrka grał piętro wyżej, więc nie powinien mieć problemów z dostosowaniem się od innego sytemu, jednak bardziej naturalne byłoby dla niego przejście do zespołu, który gra na czterech obrońców, tak jak to miało miejsce w Piaście.
Według portalu tranfsermarkt Pyrka jest wyceniany na 2 mln euro, ale biorąc pod uwagę kontrakt, który wygasa w czerwcu tego roku, kwota za tego piłkarza powinna być zdecydowanie niższa. W tym sezonie 22-latek zagrał we wszystkich meczach Piasta, na koncie ma 21 występów i jedną strzeloną bramkę.