
Fot. Lech Poznań / Adam Jastrzębowski
Gisli Thordarson nowym zawodnikiem Lecha Poznań, ogłosił dziś klub ze stolicy Wielkopolski. 20-letni piłkarz zwiąże się z „Kolejorzem” 4,5 letnim kontraktem. Jest to potwierdzenie informacji, o których już jakiś czas temu informował m.in Tomasz Włodarczyk z Meczyków. Defensywny pomocnik ma być konkurentem dla Radosława Murawskiego i zastępstwem za Stjepana Loncara.
Pierwszy transfer „Kolejorza”
Lech Poznań zmagania do rundy wiosennej przystąpi jako lider Ekstraklasy. Nie oznacza to jednak, że wszyscy w Poznaniu mogą spać spokojnie. Za plecami zespołu Nielsa Frederiksena czają się Raków Częstochowa (2 punkty straty) i Jagiellonia Białystok (3 punkty straty).
Kadra Lecha nie jest jednak kompletna, „Kolejorz” potrzebuje wzmocnień na kilku pozycjach. Głownie potrzebni piłkarze na ławkę rezerwowych, którzy daliby impuls po wejściu. Rundę jesienną poznaniacy grali bez rezerwowego prawego obrońcy. Nie przekonywali także Elias Andresson czy Stjepan Loncar. Ten drugi, choć do Lecha przyszedł pół roku temu, to jest już niemal pewne, że odejdzie tej zimy.
Właśnie w jego miejsce do klubu z Wielkopolski przychodzi Gisli Thordarson. Kim on jednak tak właściwe jest? To 20-letni defensywny pomocnik z Islandii. Przed transferem do Polski występował w Víkingurze Reykjavík. Piłkarz w swoim kraju jest uznawany za wielki talent. Powoli pnie się on w juniorskich reprezentacjach Islandii (u19, u20 i u21).
Lech jest znany raczej z tego, że nie lubi pozyskiwać piłkarzy zimą – a tym bardziej kupować. Tym razem klub z Poznania zaskoczył i dość szybko zaczął swoją ofensywę transferową. Za młodego piłkarza „Kolejorz” miał wydać bowiem około 500 tys. euro. Lech wygrał rywalizację o tego zawodnika z Rakowem Częstochowa i szwedzkim Hammarby IF. O tej sadze transferowej informowały Meczyki.
Gigant w środku pola
Islandczyk mierzy 191cm, co z miejsca czyni go jednym z najwyższych w kadrze Lecha. Wyższy od niego jest tylko Bartosz Salamon (194 cm), a równego wzrostu jest Antonio Milić i Bartosz Mrozek (obaj 190 cm). Thordarson charakteryzuje się także świetnymi warunkami fizycznymi i zaawansowaną techniką. Nominalnie pełni rolę środkowego lub defensywnego pomocnika, ale jego styl gry cechuje aktywność w ofensywie oraz umiejętność nadawania tempa akcjom. To wszystko sprawia, że Islandczyk zdecydowanie bardziej powinien pasować do koncepcji gry Nielsa Frederiksena niż Stjepan Loncar.
Dwóch piłkarzy skreślonych przez Lecha Poznań
Czy będzie on lepszy od wspomnianego Bośniaka? Powiedzmy sobie szczerze, Loncar nie zawiesił poprzeczki wysoko. Rozegrał on bowiem tylko 66 minut (20 w Ekstraklasie i 46 w Pucharze Polski). Odpowiedź więc wydaję się być oczywista, ale ja bym jeszcze poczekał i zobaczył, co czas przyniesie.
Thordarson w tym sezonie rozegrał:
- 14 meczów w rodzimej lidze i zanotował 1 asystę,
- 6 meczów w Lidze Konferencji, w której również zanotował 1 asystę.
Szybki debiut
Istnieje duża szansa na to, że Thordarson zadebiutuje już przy najbliższej okazji w meczu z Widzewem Łódź. Powód? Radosław Murawski nie będzie mógł wziąć udziału w tym meczu ze względu na zdobyte wcześniej kartki. To otwiera szanse dla 20-latka. Natomiast to, czy Niels Frederisken podstawi na nowego piłkarza, zależne będzie od jego zdrowia i tego, co sobą zaprezentuje podczas przygotowań w tureckiej Larze.
Warto dodać, że na obóz do Turcji Frederiksen nie zabrał Adriela Ba Louy i wspomnianego Loncara.
1 komentarz on “Gisli Thordarson w Lechu Poznań! Pierwsze wzmocnienie „Kolejorza””