
Fot. Pogoń Szczecin
To już nie plotki i medialne spekulacje, ale już w zasadzie kwestia dogadana. Wkrótce Wahan Biczachczian zamieni Pogoń Szczecin na Legię Warszawa. „Portowcy” wystosowali komunikat, że pomocnik opuścił zgrupowanie w Turcji i udał się na testy medyczne przed transferem.
W poniedziałek Tomasz Włodarczyk z Meczyków poinformował, że pomocnik Pogoni na pół roku przed końcem umowy może odejść. Jego nowym pracodawcą nie będzie klub z zagranicy, tylko Legia, która wykorzysta trudną sytuację finansową „Portowców” i pozyska gracza praktycznie za bezcen.
Reprezentant Armenii ma kontrakt z Pogonią tylko do czerwca tego roku, wyceniany jest na 1,2 mln euro, natomiast z pewnością dużo mniej zapłacą za niego włodarze Legii.
Odejście Biczachcziana to niejedyne zmartwienie „Portowców”, z klubem ze Szczecina rozstał się już kilka tygodni temu Benedikt Zech (rozwiązanie kontraktu), ale też mówi się o możliwym odejściu Leonardo Koutrisa. Tym bardziej bolesna byłaby strata Greka, bo jego nowym pracodawcą ma zostać Lech Poznań. O możliwym transferze poinformował użytkownik na Twitterze bakoskaut.
Czy woda się przelała? Piłkarze Pogoni Szczecin zastrajkowali
Pogoń zajmuje 8. miejsce w ligowej tabeli, do liderującego Lecha ekipa trenera Roberta Kolendowicza traci jedenaście punktów. Jedyną drogą dla Pogoni do europejskich pucharów będzie najpewniej triumf w Pucharze Polski, przed rokiem „Portowcy” dotarli aż do finału, w którym polegli z Wisłą Kraków (1:2). W tegorocznej edycji PP na etapie 1/4 finału Pogoń zmierzy się u siebie z Piastem Gliwice.