– Mierzyliśmy się z topową reprezentacją. Wszyscy wiemy, jaką jakość mają Portugalczycy w swoim składzie – to były pierwsze odpowiedzi kadrowiczów oraz Michała Probierza na pytanie, co najmocniej zawiodło w sobotnim meczu. Przegrywamy, bo jesteśmy słabi, ale co gorsza wczorajsza porażka może nieść za sobą poważne konsekwencje. Wybiegające poza Ligę Narodów i dotyczące eliminacje mistrzostw świata 2026.
Cały czas zajmujemy trzecią lokatę w naszej grupie Dywizji A Ligi Narodów. Jeśli zakończymy zmagania LN na tym miejscu, będziemy grać baraż o pozostanie w najwyższej dywizji. Dwa pierwsze miejsca (pierwsze w zasadzie już nieosiągalne) dadzą nam z kolei przepustkę do fazy pucharowej LN, ale przede wszystkim miejsce w koszyku A podczas losowania MŚ 2026.
To szalenie istotne, ponieważ zwiększylibyśmy swoje notowania do awansu do tejże imprezy. A nie trzeba przypominać jak to jest ważne dla Polski, by regularnie grać na dużych turniejach.
Jak zostało kapitalnie to zobrazowane przez portal Football Meets Data, tak prezentują się nasze procentowe szanse na zajęcie poszczególnych miejsc w Lidze Narodów.
Nie wygląda to optymistycznie, bowiem najprawdopodobniej zakończymy zmagania w LN na trzeciej lokacie, co oznacza grę w barażach z drugim zespołem z dywizji B. Co jednak może cieszyć, Szkoci mają wysokie notowania do tego, by zakończyć LN na ostatnim miejscu, co oznacza natychmiastowy spadek. Podopieczni Steve Clarke’a przegrali bardzo istotny mecz z reprezentacją Chorwacji w 3. kolejce 1:2. Gdyby spotkanie zakończyłoby się remisem bądź ich wygraną (wyszli na prowadzenie, strzelili nawet gola na 2:2 w końcówce, ale został odgwizdany spalony), to mieliby większe szansę na doskoczenie do Biało-Czerwonych.
Oczywiście możemy gonić Chorwatów, to nasi bezpośredni rywale w walce o drugą lokatę. Najbliższy mecz na Narodowym to kapitalna szansa, by ich prześcignąć, jeśli oczywiście wygramy co najmniej dwoma bramkami – wówczas mielibyśmy lepszy bilans meczów bezpośrednich (w Osijeku Chorwaci pokonali nas 1:0).
Pozostaje oczywiście ten czarny i najbardziej prawdopodobny scenariusz, jakoby reprezentacja Polski zakończy zmagania na 3. miejscu Ligi Narodów i uwikła się w grę w barażu. Może się okazać, że do wywalczenia minimalistycznego 3. miejsca w LN wystarczyć nam będą cztery punkty, a więc remis, który możemy wywalczyć w listopadzie ze Szkocją na koniec Ligi Narodów. Chyba że Szkoci sensacyjnie wygrają któryś z dwóch najbliższych domowych meczów – kolejno z Chorwacją i Portugalią.
Więcej o możliwych szansach i echach po meczu Polska – Portugalia powiedziałem w materiale, do którego serdecznie zapraszam.
Fot. Łączy Nas Piłka