
Fot. Jagiellonia Białystok / Kamil Świrydowicz
Wyniki z tego tygodnia w europejskich pucharach ułożyły się pod Ekstraklasę. Jakkolwiek irracjonalnie to by nie brzmiało, ale tak właśnie było. Swoje mecze przegrały kluby ze Grecji, Norwegii, Szkocji i Danii. Jak wygląda nasza sytuacja oraz ile nam brakuje do upragnionego TOP 15 w rankingu UEFA? Zapraszam na kompleksową analizę.
Przede wszystkim zacznijmy od tego, że Jagiellonia Białystok wygrała swoje spotkanie. Pokonanie TSC Baćki Topola 3:1 to nie byle jakie wydarzenie, otóż od wielu lat polskie kluby mają gigantyczne problemy z wygraniem pierwszego meczu na wiosnę w europejskich pucharach. Ta sztuka nie udała się przed rokiem Legii (porażka z 2:3 z Molde), czy nawet Lechowi Poznań (remis 0:0 z Bodoe/Glimt).
Wygrana „Jagi” oznacza zarobek w postaci 0,5 pkt rankingowego i co istotne – tylko polska liga w tym tygodniu zainkasowała oczka spośród krajów, które nas najmocniej interesują w kontekście walki w rankingu UEFA.
Szczęśliwie, ale skutecznie. Maszyna Adriana Siemieńca blisko awansu
Ranking UEFA. Rewelacyjna sytuacja polskiej ligi, nikt w tym tygodniu nie zapunktował
Przejdźmy teraz do konkretów i spójrzmy na kraje, które są w okręgu naszych zainteresowań:
11. Grecja – oba kluby przegrały (PAOK poległ z FCSB 1:2 w meczu fazy pucharowej Ligi Europy, Panathinaikos przegrał na wyjeździe z Vikingurem 1:2 w meczu Ligi Konferencji),
12. Norwegia – oba kluby przegrały (poległo Bodoe/Glimt z Twente 1:2 w meczu LE oraz Molde sensacyjnie przegrało z Shamrock Rovers 0:1 w meczu LKE – ten mecz jest o tyle istotny, że wygrany tej pary to potencjalny przeciwnik Legii Warszawa w meczu 1/8 finału LKE),
13. Austria – jedyny reprezentant tego kraju, a więc Rapid Wiedeń, nie grał, bo czeka na swojego rywala w 1/8 finału LKE,
14. Szkocja – swój mecz w Lidze Mistrzów przegrał Celtic, podopieczni Brendana Rodgersa rywalizowali z Bayernem Monachium i polegli 1:2, na rywala czeka z kolei Rangers w fazie pucharowej Ligi Europy,
15. Dania – oba kluby z tego kraju poległy, zarówno FC Midtjylland (z Realem Sociedad 1:2 w LE), jak i FC Kopenhaga (z Heidenheim 1:2 w LKE),
16. Szwajcaria – jedyny reprezentant tego kraju, a więc Lugano, nie grał, bo czeka na swojego rywala w 1/8 finału LKE.
Tak prezentuje się aktualny ranking UEFA, z uwzględnieniem meczów we wtorek, środę i czwartek.

Jagiellonia jedną nogą w 1/8 finału. Kogo goni Polska w rankingu UEFA?
Możemy być dużymi optymistami przed meczem rewanżowym „Jagi” z TSC Baćką Topolą. Mistrz Polski wygrał 3:1 i ma 97% na awans do kolejnej rundy (dane za fmeetsdata).
Kto będzie rywalem Jagiellonii w kolejnej rundzie? Podopieczni Adriana Siemieńca poznają przeciwnika podczas piątkowego losowania, które odbędzie się dzień po meczach rewanżowych play-off Ligi Europy i Ligi Konferencji, natomiast już teraz wiemy sporo – będzie to albo Legia Warszawa albo Cercle Brugge.
Jeśli Jagiellonia zagra choć w połowie tak dobrze, to nie boję się o awans do kolejnej rundy, a wraz z nim o kolejne cenne punkty w rankingu UEFA. Do upragnionej piętnastki w rankingu brakuje nam ledwie 0,981 pkt. Z kolei do szesnastego kraju, czyli Szwajcarii, brakuje nam tylko 0,850.
Przepis na sukces? Wygrywać, punktować, a na koniec prawdopodobnie znajdziemy się w najlepszej piętnastce. Przypomnę tylko, że lokata piętnasta oznacza pięć klubów w eliminacjach europejskich pucharów (dwa w el. LM, jeden w el. LE i dwa w el. LKE).