
Fot. Ruch Chorzów
Dzisiaj o godzinie 19:30 na Stadionie Śląskim w Chorzowie odbędzie się mecz 23. kolejki Betclic 1. Ligi, w którym Ruch Chorzów podejmie Arkę Gdynia. Spotkanie to zapowiada się jako jedno z kluczowych w kontekście walki o awans do Ekstraklasy.
Ruch Chorzów, zajmujący 5. miejsce w tabeli z 36 punktami, w ostatnich meczach ligowych zdobył zaledwie dwa punkty. Jednakże, w ćwierćfinale Pucharu Polski pokonał Koronę Kielce 2:0, awansując do półfinału, gdzie zmierzy się z Legią Warszawa. W ostatnim ligowym spotkaniu, chorzowianie zremisowali 2:2 z liderem tabeli, Bruk-Bet Termaliką Nieciecza, pokazując progres w grze, choć zdecydowanie zabrakło skuteczności.
Losowanie 1/2 finału Pucharu Polski. Hit w Chorzowie, Pogoń pojedzie do Niepołomic
Z kolei Arka Gdynia, plasująca się na 2. pozycji z 45 punktami, pod wodzą nowego trenera Dawida Szwargi, w trzech ostatnich meczach odniosła jedno zwycięstwo (1:0 ze Zniczem Pruszków) oraz dwa remisy (2:2 z Wisłą Kraków i 0:0 z Polonią Warszawa).
Starcie rówieśników
W sierpniu 2024 roku, podczas rundy jesiennej, Ruch Chorzów i Arka Gdynia zremisowały 1:1. W tamtym spotkaniu gospodarze zdobyli jeszcze dwie bramki, lecz trafienia Karola Czubaka i Martina Dobrotki zostały anulowane. Dodatkowo, w 78. minucie z boiska wyrzucony został napastnik „Niebieskich”, Soma Novothny.
Sobotnie spotkanie będzie również starciem dwóch młodych i obiecujących trenerów. Zarówno Dawid Szwarga (Arka Gdynia), jak i Dawid Szulczek (Ruch Chorzów) urodzili się w 1990 roku, co czyni ich jednymi z najmłodszych szkoleniowców w stawce. Obaj mieli już okazję rywalizować ze sobą, gdy Szwarga prowadził Raków Częstochowa, a Szulczek Wartę Poznań. W tych starciach Szwarga zdobył tylko jeden punkt, mimo że prowadził znacznie silniejszą drużynę.
Niestety, na Stadionie Śląskim nie zobaczymy zorganizowanej grupy sympatyków Arki Gdynia. Zarząd Ruchu Chorzów odmówił przyjęcia kibiców gości ze względów bezpieczeństwa, obie ekipy należą do antagonistycznych grup kibicowskich.

Dla Ruchu Chorzów to mecz na podtrzymanie nadziei na bezpośredni awans do Ekstraklasy. Arce Gdynia, jeśli zapunktuje na Stadionie Śląskim, w grze o promocję z miejsc 1-2 ubędzie jeden rywal. Marzec jest więc dla drużyny trenera Dawida Szwargi bardzo ważny, gdyż najpierw będzie miał miejsce mecz z Ruchem Chorzów, a chwilę później – 30 marca – gdynianie podejmą innego rywala do awansu, Miedź Legnica. W międzyczasie Arka zagra na wyjeździe z ósmym Górnikiem Łęczna.
Spotkanie Ruchu Chorzów z Arką Gdynia to mecz o klasyczne „6 punktów”. Obie ekipy mają coś do udowodnienia, a wynik tego meczu poznamy już dzisiaj wieczorem.