
Fot. Real Madrid
Real Madryt wrócił na pozycję wicelidera LaLiga, „Królewscy” nie bez problemów pokonali Rayo Vallecano. W lokalnych derbach padł wynik 2:1, dla gospodarzy trafiali Kylian Mbappe i Vinicius Junior. Przed przerwą niebywałą bramkę zdobył Pedro Diaz. Mecz 27. kolejki Primera Division toczył się w spokojnym, momentami sennym tempie, decydujące okazały się indywidualne błyski.
Carlo Ancelotti między meczami 1/8 Ligi Mistrzów z Atletico Madryt musiał dokonać kilku rotacji. Na ławce zasiedli Federico Valverde czy Eduardo Camavinga, choroba dotknęła Antonio Rudigera. Szansę od pierwszej minuty otrzymali Lucas Vazquez, Fran Garcia czy Luka Modric. Real potrzebował wygranej, by myśleć o mistrzowskim tytule.
Szczęśliwe małżeństwo. Derbi Madrileño wraca do Ligi Mistrzów!
Rayo zostało dotknięte wieloma problemami kadrowymi, zawieszony był Jorge De Frutos. Kontuzjowani byli kluczowi zawodnicy – Isi Palazon, Abdul Mumin, Randy Nteka czy Sergio Camello. Trener Inigo Perez zrezygnował z nominalnego napastnika, w tej roli zagrał dynamiczny Alvaro Garcia.
Goście stali się rewelacją obecnej kampanii, ostatnio zanotowali jednak słabszy okres. Mecze z Realem były dotąd dla nich dosyć przyjazne, na Bernabeu liczyli na przełamanie.
Mistrz Hiszpanii od początku próbował zagrozić bramce rywala, ze sporą regularnością oglądaliśmy stałe fragmenty gry. Po upływie pierwszego kwadransa groźny strzał oddał Vinicius, piłka odbiła się od słupka bramki Augusto Batalli.
Spotkanie było dość wyrównane, drużyna gości także stwarzała sobie sytuacje. Defensywa Reaku miała spore problemy, gdy piłka trafiała w okolice pola karnego robiło się nerwowo. Podanie Raula Asencio niemalże wpadło do własnej bramki, ze strzałem Andreia Ratiu poradził sobie Andriy Lunin.
Szybki wyrok
Wyczekiwany sygnał nadszedł ze strony najskuteczniejszego piłkarza w czołowych ligach od początku 2025 roku. Mbappe po sprytnym zwodzie i pomocy Floriana Lejeune posłał piłkę do siatki rywala. Francuz zdobył swoją osiemnastą bramkę w bieżącej kampanii LaLiga.

Cztery minuty później w podobnym miejscu jeszcze lepszą akcją indywidualną popisał się Vinicius. Brazylijczyk zupełnie ośmieszył Ratiu, następnie posłał piłkę przy bliższym słupku kompletnie zaskakując Batallę.
Na tablicy mieliśmy 2:0, mimo tego magicznemu duetowi było mało. Chwilę później kolejny strzał Mbappe odbił były bramkarz Granady, sporą aktywnością wykazywał się także Fran Garcia. Dla obrońcy to wyjątkowa rywalizacja, przez trzy sezony był istotną postacią w drużynie z Vallecas.
Niespodziewana kometa
Ofensywne poczynania gospodarzy nie sprawiły, że Rayo zboczyło z obranej ścieżki. Groźny strzał oddał Adrian Embarba, szczęścia próbował także Alvaro Garcia. Przed zejściem do szatni przepiękne uderzenie z pokaźnego dystansu oddał Pedro Diaz. Piłka dwukrotnie odbiła się od poprzeczki, po drodze przekroczyła linię bramkową.
Młody następca Iraoli? Inigo Perez przedłuża serię bez porażki w Rayo
Po wyjściu z szatni „Królewscy” chcieli ponownie zwiekszyć przewagę do dwóch bramek, minimalnie pomylił się Mbappe. Po kilku minutach goście przejęli inicjatywę, próbowali konstruować widowiskowe akcje.
Gra Realu zupełnie wyhamowała, piłkarze Ancelottiego grali w sposób niedbały, brakowało dynamiki. Piłkarze Rayo także nie zagrażali w sposób konkretny, kilkukrotnie zdołali utrzymać się na połowie gospodarzy.
Sporadycznie uaktywniał się Vinicius, w 75. minucie Brazylijczyk zmarnował genialne podanie Modrica. Toczyła się długotrwała dyskusja między Carlo a Davide Ancelottim, w obozie gospodarzy było nerwowo. Rayo zachowywało spokój, wyglądało jak drużyna z czołówki.
W końcówce groźne wejście zaliczył rezerwowy Oscar Trejo, niewiele zabrakło, by Luka Modric odniósł groźny uraz. Chwilę później w dogodnej sytuacji Vinicius postanowił wyłożyć piłkę nabiegającemu koledze, zrobił to jednak nieprecyzyjnie. Mecz kończył się w kurczowej obronie Realu, gospodarze wytrzymali, zdobyli cenne trzy oczka z niewygodnym rywalem.
Zmęczone zwycięstwo
Real wygrał to spotkanie indywidualnościami, goście zagrali przyzwoite spotkanie. Niefrasobliwość prawej strony defensywy została brutalnie wykorzystana przez Mbappe i Viniciusa. Były momenty bardzo widowiskowe, w ogólnym ujęciu brakowało płynności. Goście zagrali przyzwoite spotkanie, w decydujących momentach zabrakło im zdecydowania i odwagi. Nie wygrali od czterech spotkań, pozostali na 7. miejscu w tabeli. Real wrócił na pozycję wicelidera, zrównał się punktami z pierwszą FC Barceloną.
Mecz FC Barcelona – CA Osasuna przełożony! Zmarł członek sztabu medycznego
Poza rodzimym Vallecas, Bernabeu jest obiektem, gdzie Rayo trafia najczęściej. Dziś także udało im się pokonać rywala, który w obecnej kampanii stracił już tyle bramek, co w całym sezonie 2023/24.
Przed Realem kolejne Derbi Madrileño, w najbliższą środę mecz z Atletico rozstrzygnie o awansie do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. W pierwszym meczu tych drużyn „Królewscy” wygrali 2:1. Na Vallecas w następnej kolejce przyjedzie Real Sociedad.
REAL MADRYT – RAYO VALLECANO 2:1 (2:1)
30’ Mbappe, 34’ Vinicius – 45+2’ Diaz
1 komentarz on “Gwiazdy dają zwycięstwo! Real Madryt wygrywa z Rayo”