
Fot. Korona Kielce
Fenomenalnie rozpoczynająca rundę wiosenną Korona w niedzielę pojedzie na Dolny Śląsk, by zmierzyć się z mającym spore problemy Zagłębiem Lubin. „Scyzoryki” wydają się być oczywistym faworytem do zwycięstwa z trapionym wieloma problemami zespołem Leszka Ojrzyńskiego. Gospodarze przegrali ostatnie cztery mecze, a od początku wiosny zdołali wygrać zaledwie raz. Bardzo słaba forma „Miedziowych” sprawia, że znajdują się zaraz nad strefą spadkową.
Wiosenne sukcesy
W drugą część sezonu Korona niespodziewanie weszła wraz z drzwiami i futryną. „Złocisto-krwiści” po sześciu wiosennych meczach są najlepiej punktującą drużyną w Ekstraklasie. Tak dobra postawa może szokować tym bardziej, że końcówka poprzedniej rundy nie była dla Korony zbyt udana. Jednak ciężka praca podopiecznych Jacka Zielińskiego przynosi efekty w postaci regularnego punktowania nawet w meczach z teoretycznie lepszymi przeciwnikami.
Równie ważne co urywanie punktów silniejszym zespołom jest odnoszenie zwycięstw z zespołami na podobnym lub nawet niższym poziomie. Właśnie takim rywalem teoretycznie jest Zagłębie, które poważnie zaangażowane jest w walkę o utrzymanie. Obecny na przedmeczowej konferencji Korony Miłosz Strzeboński został zapytany o to czy uważa, że do Lubina jadą w roli faworyta: – Myślę, że możemy o sobie myśleć jako o faworytach, ale to nie jest najważniejsza rzecz dla nas.
Niespodziewana rewelacja wiosny, czyli o Koronie Kielce Jacka Zielińskiego
– Na pewno jest to drużyna z potencjałem. Jest tam sporo młodych chłopaków, którzy też grają w kadrach. Teraz są w słabszym momencie, ale myślę, że w każdym momencie meczu będą groźni i musimy na to zwrócić uwagę – mówił z kolei Strzeboński, pytany o dzisiejszego rywala.
Z pewnością siebie lecz bez arogancji
Pomimo dobrych nastrojów i postrzegania siebie samych jako faworytów drużyna „Scyzoryków” nie podchodzi do spotkania z zagłębiem z przesadną arogancją. W podobnym tonie na konferencji wyrażał się również trener Zieliński: – Jestem daleki od tego, żeby oceniać co i jak Zagłębie robi. Na pewno w tej drużynie jest potencjał. Jest wielu dobrych i utalentowanych piłkarzy, natomiast nie do mnie należy ocena, dlaczego wygląda to tak, a nie inaczej.
„Rambo” wraca na karuzelę! Leszek Ojrzyński nowym trenerem Zagłębia Lubin
– My szczerze powiedziawszy bardziej skupiamy się na sobie, oczywiście Zagłębie ma swoje problemy i decyzje. Mamy zagrać tak jak potrafimy – zakończył opiekun kielczan.
Dobra forma i seria świetnych meczów nie uderza do głów „Złocisto-krwistym”, którzy nadal zachowują pokorę i rozsądek. Koronę czeka ciężkie spotkanie, ale zespół i trener wierzą, że wywiozą z Lubina trzy punkty. Pierwszy gwizdek na stadionie Zagłębia usłyszymy już o godz. 14:45.
1 komentarz on “„Chcemy znowu powalczyć o pełną pulę”. Dobre nastroje w Kielcach przed wyjazdem do Lubina”