
Fot. Juventus
Dzisiaj Juventus ogłosił, że Thiago Motta przestaje pełnić funkcję trenera pierwszej drużyny. Zdecydowano się postawić na Chorwata, Igora Tudora. Czy były szkoleniowiec m.in Lazio to dobry wybór i czy sama zmiana trenera była w ogóle potrzebna?
Pożegnania
Po prawie 9 miesiącach pracy Motty „Stara Dama” zdecydowała, że czas włoskiego szkoleniowca dobiegł końca. 42 spotkania, 18 zwycięstw, 16 remisów i 8 porażek – to bilans, jakim może poszczycić się Motta w Juve. Bilans, który świadczy bardziej o zespole, który ma aspiracje na europejskie puchary, a nie na mistrzostwo kraju. To wszystko przełożyło się na 5. pozycję w lidze, odpadnięcie z Ligi Mistrzów z PSV na poziomie fazy play-off i kompromitacje w ćwierćfinale Pucharu Włoch z Empoli.
O tym, dlaczego zespół z Piemontu wygląda jak wygląda pisałem kilka tygodni temu. Zespół Motty w ostatnich tygodniach wyglądał też zdecydowanie gorzej. Z średniej 1,79 pkt na mecz, 34-krotny mistrz Włoch wskoczył na poziom 2 oczek na spotkanie.
Juventus i Thiago Motta – relacja, która potrzebuje czasu. CalcioPOL#2
We wspominanym już tekście pisałem, że potrzebny jest czas i cierpliwość. Tego jednak zabrakło. Miałem z tyłu głowy, że może jej zabraknąć działaczom „Bianconerich”. Myślałem jednak, że były szkoleniowiec Bolonii nawet jeśli zostanie zwolniony, to wydarzy się to albo po zakończonym sezonie albo bliżej jego końca.
Dla mnie decyzja o zwolnieniu jest zrozumiała, bo zarówno gra, jak i styl Juve w ostatnim czasie były zdecydowanie poniżej oczekiwać. Mimo wszystko jestem zdziwiony, gdyż Juventus nie jest znany z tego, że zwalnia trenerów w trakcie sezonu i to jeszcze w tak kluczowym momencie.
Czy Igor Tudor to najlepszy wybór?
O tym, że Thiago Motta zostanie zwolniony już jakiś czas temu pisała “La Gazzetta dello Sport”. Wtedy głównymi kandydatami byli Igor Tudor (bez klubu), Gian Pierro Gasperini (Atalanta Bergamo) i Roberto De Zerbi (Olympique Marsylia). Z pośród tej trójki Tudor miał jeden dość istotny aspekt działający na jego korzyść. Był to brak pracodawcy.
Warto dodać, że Tudor to były piłkarz Juventusu, który dla byłego klubu Wojciecha Szczęsnego zagrał w aż 174 meczach, sięgnął po pięć trofeów, w tym po dwa mistrzostwa Włoch.
Hajduk Split (2013–2015, 2019-2020)
Tudor dwukrotnie pełnił funkcję trenera Hajduka Split. Pierwszy raz objął stanowisko w kwietniu 2013 roku, zdobywając Puchar Chorwacji w sezonie 2012/2013. Zrezygnował w lutym 2015 roku po ponad półtora roku pracy. W grudniu 2019 roku ponownie objął funkcję trenera Hajduka.
Udinese (2018, 2019)
W kwietniu 2018 roku Tudor został trenerem włoskiego Udinese, pomagając zespołowi utrzymać się w Serie A. Po krótkiej przerwie ponownie objął to stanowisko w marcu 2019 roku, jednak został zwolniony w listopadzie tego samego roku po serii słabych wyników, w tym wysokich porażek z Atalantą i Romą.
Hellas Verona (2021–2022)
We wrześniu 2021 roku Tudor został trenerem Hellas Verona. Udało mu się poprawić wyniki zespołu, kończąc sezon na dziewiątym miejscu w Serie A. W maju 2022 roku rozstał się z klubem za porozumieniem stron.
Olympique Marsylia (2022–2023)
W lipcu 2022 roku Tudor objął stanowisko trenera Olympique Marsylia, podpisując dwuletni kontrakt. W czerwcu 2023 roku ogłosił swoje odejście z powodów osobistych i zawodowych, pozostawiając zespół na trzecim miejscu w Ligue 1, co zapewniło udział w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów.
Lazio (2024)
W marcu 2024 roku Tudor został trenerem Lazio po rezygnacji Maurizio Sarriego. Po zakończeniu sezonu ówczesnego sezonu, zdecydował się zrezygnować z tej funkcji. Tym samym został bez klubu od tamtego momentu aż do dzisiaj.
Warto dodać, że to nie pierwszy raz kiedy drogi „Starej Damy” i Igora Tudora się przecinają. Otóż w sierpniu 2020 roku Tudor zrezygnował z funkcji szkoleniowca Hajduka Split, aby dołączyć do sztabu szkoleniowego Juventusu jako asystent Andrei Pirlo. Przygoda ta nie trwała zbyt długo, ponieważ Pirlo został zwolniony po jednym sezonie, co za tym idzie Chorwat również pożegnał się ze swoją pracą.
Styl gry Tudora
Skoro przeanalizowaliśmy jego przeszłość pod względem klubów, czas na analizę tego, jaki styl gry preferuje były trener m.in. Lazio. Igor Tudor to trener, który preferuje agresywny i intensywny styl gry, oparty na wysokim pressingu oraz elastycznych ustawieniach taktycznych. Jego zespoły charakteryzują się dynamicznym przejściem z obrony do ataku oraz dużą dyscypliną taktyczną.
Tudor najczęściej stosuje system 3-4-2-1 lub 3-5-2, który zapewnia zespołowi równowagę między defensywą a ofensywą. Jego drużyny grają z wysoką intensywnością, agresywnie pressując rywala już na jego połowie. Kluczową rolę odgrywają wahadłowi, którzy muszą być zarówno skuteczni w obronie, jak i aktywnie uczestniczyć w akcjach ofensywnych.
Jednym z wyróżników stylu Tudora jest wysoki pressing i szybkie odbiory piłki. Jego zespoły starają się ograniczyć czas i przestrzeń przeciwnika, zmuszając go do błędów. Tudor wymaga od swoich piłkarzy dużej intensywności, co często prowadzi do wysokiej liczby sprintów i starć fizycznych w meczu.
Jego drużyny dążą do jak najszybszego przedostania się pod bramkę rywala. Tudor preferuje pionowe podania, które pozwalają na szybkie przechodzenie do ofensywy. Nie jest zwolennikiem długiego rozgrywania piłki, a raczej bezpośredniego stylu gry, który może zaskoczyć przeciwnika.
Tudor stawia na zawodników dobrze przygotowanych fizycznie, zdolnych do gry na wysokim poziomie intensywności przez cały mecz. W jego taktyce kluczowe role odgrywają:
- Środkowi obrońcy – muszą być zdolni zarówno do agresywnej gry w defensywie, jak i do wyprowadzania piłki,
- Wahadłowi – pełnią podwójną rolę, uczestnicząc zarówno w ataku, jak i w obronie,
- Ofensywni pomocnicy – mobilni i kreatywni, często operujący między liniami obrony przeciwnika.
***
Tudor w roli pierwszego trenera Juve zadebiutuje 29 marca w domowym meczu z Genoą. „Stara Dama” obecnie zajmuje piąte miejsce w stawce z 52 punktami na koncie. Strata do liderującego Interu wynosi 12 oczek.
1 komentarz on “Thiago Motta zwolniony z Juventusu! Czy Igor Tudor poradzi sobie jako jego zastępca?”