
Fot. Korona Kielce
Mariusz Fornalczyk wzbudza zainteresowanie kilku klubów Ekstraklasy. Jak informuje portal Goal, reprezentant młodzieżówki znalazł się na radarach Lecha Poznań. Jego entuzjastą ma być trener „Kolejorza”, Niels Frederiksen.
Były piłkarz Pogoni Szczecin doskonale poczyna sobie w bieżącej rundzie. W 2025 roku zapisał dwie bramki i dwa ostatnie podania, ale jego gra to coś więcej niż suche liczby. Fornalczyk jest absolutnym liderem drużyny Jacka Zielińskiego i najważniejszą postacią w ofensywie. To na nim oparty jest atak kielczan.
Bardzo możliwe, że 22-latek wkrótce pożegna się z Koroną. O skrzydłowego zabiega Lecha Poznań, który jest w stanie uiścić klauzulę wpisaną w jego kontrakt. Jak informuje portal Goal, to kwota między 1 mln a 1,5 mln euro. Fornalczyk trafił do Korony zimą 2024 roku za bezcen, nie było dla niego miejsca w Pogoni Szczecin i „Portowcy” dość łatwo się go pozbyli.
Fornalczyk: W Koronie się odbudowałem. Bardzo pomogła mi reprezentacja młodzieżowa
Wkrótce się dowiemy, czy rzeczywiście dojdzie do tego ruchu. Wydaje się, że Fornalczyk odnalazłby się w zespole Lecha. Obecnie Niels Frederiksen do dyspozycji ma czterech nominalnych skrzydłowych – Aliego Gholizadeha, Dino Hotica, Patrika Walemarka i Bryana Fiabemę. W obwodzie jest jeszcze młody Kornel Lisman, natomiast jak informuje portal Goal, najpewniej 19-latek uda się wkrótce na wypożyczenie. Fiabema nie przekonuje, z kolei pożegnać z Lechem może się także Hotić, który nie do końca pasuje do taktyki Nielsa Frederiksena.
Wydaje się więc, że piłkarz o charakterystyce i jakości Fornalczyka byłby w Lechu potrzebny, zwłaszcza, że jest w zasadzie pewne, że „Kolejorz” nowy sezon rozpocznie od eliminacji europejskich pucharów.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE: