
Fot. GIEKSA FOTO / Tomasz Błaszczyk
Już o godzinie 14:45 czeka nas ciekawie zapowiadające się spotkanie pomiędzy Śląskiem Wrocław a GKS-em Katowice. Mecz rozgrywany w ramach 29. kolejki Ekstraklasy ma zupełnie inny wydźwięk dla obu drużyn. Dla gospodarzy każde kolejne spotkanie jest meczem „o wszystko”. Natomiast goście z Katowic chcą solidnie spuentować bardzo udany sezon w roli beniaminka rozgrywek.
Bardzo słaba forma w delegacjach
Kiedy w lutym tego roku GieKSa ograła Raków w Częstochowie 2:1 i przegrała z Motorem w Lublinie 2:3, nic nie zapowiadało kolejnych wyjazdowych porażek zespołu trenera Rafała Góraka. O ile w Częstochowie GKS zagrał kapitalnie, to w Lublinie poległ, będąc na boisku drużyną lepszą.
GKS w ostatnich tygodniach stał się drużyną własnego boiska. W trzech ostatnich meczach na własnym stadionach (nie zapominajmy o „starej” Bukowej), ekipa Rafała Góraka zdobyła komplet punktów. Odwrotna sytuacja ma miejsce w meczach wyjazdowych, gdyż katowiczanie z trzech ostatnich wyjazdów „przywieźli”… okrągłe zero punktów. Biorąc pod uwagę ogólną formę beniaminka w tym sezonie, szokujący jest bilans bramkowy we wspomnianych spotkań wyjazdowych, gdyż wynosi on 0:6. Najdotkliwsza była porażka w Szczecinie, gdzie GieKSa uległa Pogoni aż 0:4.
Warto dodać, iż żaden z piłkarzy GKS-u nie będzie musiał pauzować w tym meczu za nadmiar kartek. Może jest to dobry m(omen)t, jeśli chodzi o przełamanie niemocy wyjazdowej beniaminka.
Marcin Wasielewski: naszym celem jest wygranie kolejnych sześciu meczów
Przed meczem ze Śląskiem we Wrocławiu, krótkiej wypowiedzi dla mediów klubowych udzielił zawodnik GieKSy, Marcin Wasielewski: – Cały tydzień fajnie się do tego spotkania przygotowaliśmy. Mamy swoje założenia i swój plan gry i jeśli wdrożymy je w mecz, to jestem święcie przekonany, że przywieziemy z Wrocławia 3 punkty.
– Jeżeli dołożymy do tego nasze zaangażowanie i naszą pewność siebie, to będzie naprawdę fajnie – kontynuował. – Zostało sześć kolejek, a tabela obliczana jest na sam koniec. Naszym celem jest wygranie kolejnych sześciu meczów. Nieważne czy gramy u siebie czy na wyjeździe. Po prostu musimy w każdym meczu chcieć zdobyć 3 punkty – spuentował nastawienie do najbliższych spotkań Wasielewski.
Początek meczu we Wrocławiu już o godz. 14:45.
1 komentarz on “GKS chce przełamać wyjazdową niemoc we Wrocławiu. Wasielewski: Chcemy wygrać 6 kolejnych meczów”