
Fot. Inter
Inter Mediolan pokonał Feyenoord Rotterdam 2:1 w rewanżowym meczu w ramach 1/8 finału Ligi Mistrzów. W dwumeczu padł wynik 4:1 i ekipa z Mediolanu awansowała do ćwierćfinału rozgrywek. Jakub Moder, zdobył jedyną bramkę dla zespołu z Holandii, zaliczając swoje premierowe trafienie w rozgrywkach Champions League!
Inter ze sporą zaliczką po pierwszym meczu
Dokładnie 6 dni temu w pierwszym meczu w ramach 1/8 finału Ligi Mistrzów Inter Mediolan pokonał Feyenoord Rotterdam 2:0. W tamtym spotkaniu zobaczyliśmy dwóch reprezentantów Polski. W barwach „Dumy Rotterdamu” od pierwszej minuty wystąpił Jakub Moder, a w drużynie Interu w pierwszym składzie pojawił się Piotr Zieliński.
Dla samego „Ziela” ten mecz miał słodko-gorzki smak, gdyż popisał się świetną asystą, ale też zmarnował rzut karny. Tym razem w barwach „Nerazzurrich” zabrakło Polaków, gdyż zarówno Nikola Zalewski, jak i wyżej wspomniany Zieliński są kontuzjowani. W drużynie z Holandii w wyjściowym składzie już tradycyjnie znalazł się Jakub Moder.
Jakub Moder z debiutanckim golem w LM
Od pierwszych minut napierał Inter, który starał się wyprowadzać akcje bocznymi strefami boiska, ale to Feyenoord miał pierwszą groźną sytuację w meczu, za sprawą mocnego uderzenia Aymena Sliti’ego z dystansu, jednak Yann Sommer był na posterunku. Niecałą minutę później piłkę w bocznym sektorze dostał Marcus Thuram i po znakomitej, indywidualnej akcji, oddał strzał z okolic szesnastego metra, nie dając żadnych szans Timonowi Wellenreutherowi! Inter w tym momencie prowadził już w dwumeczu aż 3:0. Była dopiero 8. minuta spotkania, a awans ekipy Simone Inzaghiego wydawał się już niemal przesądzony.
Po bramce Francuza gra na boisku bardzo się wyrównała i emocje zdecydowanie opadły. Gra toczyła się często w środkowej strefie boiska, a gdy któraś z drużyn dochodziła pod bramkę rywali, to brakowało konkretów. Trudno było nie odnieść wrażenia, iż obie drużyny zdawały sobie sprawę, iż dwumecz jest już rozstrzygnięty. Umiejętności były po stronie gospodarzy, ale nie forsowali oni specjalnie tempa.
Zemściło się to kilkanaście minut później, kiedy to Jakub Moder dostał piłkę w polu karnym Interu i został sfaulowany przez Hakana Calhanoglu. Analiza VAR trwała długą chwilę, ale na powtórkach było widać ewidentny faul reprezentanta Turcji na Polaku. Do strzału z jedenastu metrów podszedł sam poszkodowany, a więc Jakub Moder i pewnym strzałem pokonał Yanna Sommera!
Na San Siro mieliśmy remis, a reprezentant Polski dokonał tego, czego nie udało się Piotrowi Zielińskiem w poprzednim spotkaniu obu ekip. Do końca pierwszej połowy gra była zachowawcza z obu stron i po pierwszych 45. minutach na tablicy widniał wynik 1:1.
Inter zrobił „swoje” w drugiej połowie spotkania
Od początku drugiej połowy w ataku była drużyna „Nerazzurrich” i już w 49. minucie bliski bramki był Marcus Thuram, ale piłka po mocnym strzale poleciała ponad poprzeczką bramki Wellenreuthera. Kilka sekund później sędzia dostał informację od sędziego VAR, że chwilę wcześniej miał miejsce faul w polu karnym Feyenoordu. Po chwili decyzja została potwierdzona i pewnym strzałem z jedenastu metrów popisał się Hakan Calhanoglu! Inter znalazł się ponownie na prowadzeniu, a sytuacja „Dumy Rotterdamu” była nie do pozazdroszczenia.
Od momentu drugiego gola dla drużyny Simone Inzaghiego, gospodarze całkowicie przejęli inicjatywę w meczu, ale zbytnio nie forsowali tempa. W 59. minucie gry w dobrej sytuacji po indywidualnej akcji znalazł się Carlos Augusto, ale piłka finalnie minęła słupek drużyny z Rotterdamu. W 65. minucie blisko gola był Henrikh Mkhitaryan, ale Ormianin w swoje uderzenie włożył za dużo siły i zabrakło precyzji.
Dwie minuty później w pole karne Feyenoordu wpadł Marcus Thuram, który wydawało się był faulowany i sędzia Ivan Kruzliak podyktował rzut karny. Dosłownie po minucie i konsultacji VAR, rzut karny został odwołany, a Francuz został ukarany żółtą kartką. Kilkadziesiąt sekund później podrażniony Thuram, po znakomitym dryblingu i strzale z „szesnastki” obił poprzeczkę bramki Wellenreuthera. Wydawalo się, że kolejne bramki dla Mediolańczyków „wiszą w powietrzu”, gdyż gospodarze momentami mieli wręcz miażdżącą przewagę.
Ku zdziwieniu kibiców, mecz bardzo się uspokoił, a tempo gry zdecydowanie spadło. Gospodarze byli głównie w posiadaniu piłki, ale wydawali się usatysfakcjonowani wynikiem i zbytnio nie podkręcali tempa. Feyenoord wydawał się pogodzony ze swoim losem i skupiał się głównie na przeszkadzaniu rywalom. Do końca meczu wynik już się nie zmienił i to Inter Mediolan melduje się wśród ośmiu najlepszych drużyn starego kontynentu.
W meczu ćwierćfinałowym czeka nas prawdziwy hit, gdyż Inter Mediolan zmierzy się się z Bayernem Monachium.
INTER – FEYENOORD 2:1 (1:1), wynik dwumeczu 4:1
Thuram 8’, Calhanoglu 51’ (karny) – Moder 42’ (karny)
MVP meczu – Marcus Thuram
1 komentarz on “Inter gra dalej, Feyenoord za burtą. Jakub Moder z debiutanckim golem w Lidze Mistrzów!”