
Fot. Stal Mielec
Rasmus Carstensen opuszcza tego lata Lecha Poznań. Piłkarzowi kończy się wypożyczenie, a „Kolejorz” nie był w stanie porozumieć się z jego macierzystym klubem – FC Koeln. – Nie mogliśmy dojść do porozumienia z FC Köln ws. kwoty odstępnego za Carstensena, więc na dziś wraca do Niemiec – tłumaczy Piotr Rutkowski w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Rasmus Carstensen wszedł do składu Lecha z futryną, jego początek w zespole z Poznania był znakomity. Nawet zdołał wygryźć Joela Pereirę, co wydawało się nierealne.
Łącznie Duńczyk zagrał 15 meczów, zanotował dwie bramki i dorzucił jedną asystę. Odegrał kluczową rolę w ostatnim meczu sezonu z Piastem Gliwice (1:0), kiedy zagrywał do Afonso Sousy, a ten trafił do siatki rywali.
Ostatecznie 24-latek wraca do FC Koeln, a więc do swojego macierzystego klubu. – Nie mogliśmy dojść do porozumienia z FC Köln ws. kwoty odstępnego za Carstensena, więc na dziś wraca do Niemiec. Rasmus powiedział nam na koniec, że wspaniale byłoby zostać w Lechu, ale ten transfer będzie trudny do przeprowadzenia. Szykujemy alternatywę – zdradził prezes Lecha Poznań, Piotr Rutkowski.
Lech Poznań pozyska tego lata wychowanka?
Wcześniej szef „Kolejorza” zdradził, że mistrz Polski monitoruje sytuacje niektórych wychowanków, być może tego lata Lech sprowadzi Roberta Gumnego, któremu wygasła umowa z Augsburgiem. Ciekawą opcją byłby także Kamil Jóźwiak. Z pewnością do Lecha w tym lecie nie trafi Dawid Kownacki czy Karol Linetty, obaj są poza zasięgiem Lecha, o czym wcześniej informował Rutkowski.
Lech Poznań rozpocznie nowy sezon od spotkania o Superpuchar Polski z Legią Warszawa. Konfrontacja z ekipą „Wojskowych” odbędzie się przy Bułgarskiej 13 lipca.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE: